Inflacja w maju nawet nie drgnęła
W minionym miesiącu inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 0,4 proc. w ujęciu rocznym, a zatem tyle samo co w kwietniu.
W relacji rok do roku, po wyłączeniu cen administrowanych (podlegających kontroli państwa), inflacja wyniosła -1,3 proc., wobec -1,4 proc. miesiąc wcześniej. Z kolei po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych inflacja wyniosła -0,3 proc. wobec -0,2 proc. zanotowanych w kwietniu.
Tzw. 15-proc. średnia obcięta (eliminuje wpływ 15 proc. koszyka cen o najmniejszej i największej dynamice) wyniosła -0,2 proc. wobec -0,1 proc. w kwietniu. NBP przypomina też, że podany w poniedziałek przez GUS wskaźnik CPI za maj wyniósł -0,9 proc. w ujęciu rocznym. Wskaźnik ten pokazuje średni ruch cen całego, dużego koszyka dóbr kupowanych przez konsumentów. "Przy wyliczaniu wskaźników inflacji bazowej analizie poddawane są zmiany cen w różnych segmentach tego koszyka" - głosi komunikat.
NBP zwraca też uwagę, że najczęściej używanym przez analityków wskaźnikiem jest wskaźnik inflacji po wyłączeniu cen żywności i energii. "Pokazuje ruch cen, na które polityka pieniężna prowadzona przez bank centralny ma relatywnie duży wpływ. Ceny energii (w tym paliw) ustalane są bowiem nie na rynku krajowym, lecz na rynkach światowych, czasem również pod wpływem spekulacji. Ceny żywności w dużej mierze zależą m.in. od pogody i bieżącej sytuacji na krajowym i światowym rynku rolnym" - głosi komunikat.