Rolnicy stracili setki tysięcy złotych. Jest akt oskarżenia wobec podpalacza
Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 45-letniemu mieszkańcowi gminy Szczytno (woj. warmińsko-mazurskie), który według śledczych podpalił budynki gospodarstw. Rolnicy stracili blisko 300 tys. złotych.
Sprawa zaczęła się w nocy 6 maja 2019 roku, gdy nieznany wówczas sprawca wdarł się na teren jednej z posesji położonej w miejscowości Niedźwiedzie (gm. Szczytno).
Kolejny podpalacz zatrzymany. 20-latek przyznał się, że wzniecał ogień
Następnie podpalił stodołę, w której znajdowało się: 200 beli siana, 130 beli z sianokiszonką, owijarka do bel i siewnik do nawozu. Potem uciekł i na terenie kolejnego gospodarstwa podpalił kolejną stodołę. Piroman usiłował również spalić domek letniskowy na jeszcze innej posesji.
"Pokrzywdzeni wycenili wartość poniesionych strat na łączną kwotę blisko 300 tys. złotych. W toku prowadzonych czynności operacyjno-rozpoznawczych mundurowi ustalili i zatrzymali 45-letniego mieszkańca gminy Szczytno. Postawili mu trzy zarzuty: dwa za zniszczenie mienia poprzez podpalenie dwóch budynków gospodarczych wraz z ich zawartością oraz jeden za usiłowanie zniszczenia mienia poprzez spalenie domku letniskowego. Na szczęście w tym przypadku sprawca nie osiągnął zamierzonego celu, gdyż ogień się nie rozprzestrzenił" - podaje Komenda Powiatowa Policji w Szczytnie.
Śledczy skierowali już do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Kodeks karny za przestępstwo zniszczenia lub uszkodzenia cudzej rzeczy przewiduję karę do 5 lat pozbawienia wolności.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl