Ludowcy ostro o rządzących: to fałszywi obrońcy wsi
- Będziemy tworzyć fundusz stypendialny dla dzieci i wnuków pracowników PGR - zapowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, szef Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Lider ludowców podkreślił, że Koalicja Europejska pamięta o problemach i o nierozwiązanych sprawach oraz o osobach, które mieszkały i pracowały w Państwowych Gospodarstwach Rolnych, a także o ich dzieciach i wnukach, które przez może czasem zbyt szybką transformację zostały obciążone trudnym doświadczeniem biedy i bezrobocia.
PSL chce wprowadzenia definicji aktywnego rolnika
- Będziemy tworzyć fundusz stypendialny dla dzieci i wnuków pracowników PGR-ów - zapewnił Kosiniak-Kamysz. Zaznaczył, że chodzi o wsparcie, które ma pomóc im zdobyć umiejętności. Podkreślił, że pomoc społeczna jest bardzo ważna.
- Wiem dobrze o tym, jak ważne jest wsparcie społeczne, socjalne, ale ważniejsze jest jeszcze danie wędki, a nie tylko ryby - zaznaczył szef stronnictwa.
Polityk mówił też m.in. o sytuacji rolnictwa. Ocenił, że dzisiaj rządzący to są fałszywi obrońcy polskiej wsi. - Nie możemy się zgodzić, żeby coraz więcej programów z Europy nie było wykorzystywanych w Polsce - oświadczył lider PSL. Według niego poziom wykorzystania środków unijnych w Polsce jest poniżej średniej europejskiej.
Kosiniak-Kamysz zapowiedział m.in. powszechny program dopłat do zielonej energii. - Przejdziemy na zieloną stronę mocy - zapewnił, odnosząc się do programu PSL i KE. Zapowiedział także wprowadzenie programu małej retencji by przeciwdziałać suszy i jej skutkom.
Prezes PSL zarzucił PiS, że doprowadził do podziału Polski i zniszczenia idei wspólnoty. - To jest wielkie zadanie Koalicji Europejskiej zwyciężyć w tych wyborach, nie dla ambicji politycznych, ale żeby przywrócić wspólnotę Polaków. Po to idziemy razem w tej różnorodności - oświadczył.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś