Co za historia! Złamał zakaz nałożony za jazdę ciągnikiem po pijanemu. Odpowie za… morderstwo sprzed 35 lat
60-latek został przyłapany na podróżowaniu skuterem po pijanemu i złamaniu jednocześnie zakazu prowadzenia pojazdów orzeczonego za wcześniejsze kierowanie „na podwójnym gazie” ciągnikiem rolniczym. Nie przypuszczał wtedy zapewne, że ta kontrola zakończy się finalnie dla niego zatrzymaniem przez policjantów z lubelskiego „Archiwum X”. Będzie odpowiadał za zabójstwo sprzed lat.
Do tego morderstwa doszło 24 listopada 1987 roku w ówczesnej Kolonii Bychawce B, obecnie Kolonii Bychawce Drugiej w gminie Bychawa (woj. lubelskie). Następnego dnia rano zakrwawione i na wpół rozebrane ciało 52-letniej kobiety zostało dostrzeżone przez mieszkańców w pobliżu drogi. Sekcja wskazała przyczynę zgonu jako wykrwawienie od ciosów zadanych nożem. Rany cięte na całym ciele i obrażenia rąk kobiety wskazywały, że ofiara broniła się. Nie stwierdzono jednak, aby doszło do zgwałcenia.
Zabójstwo w gospodarstwie. 43-latek zmarł po uderzeniach rurką
Sprawa dla „Archiwum X”
- Na miejscu zabezpieczono ślady, w tym czapkę mogącą należeć do sprawcy zabójstwa. Pomimo szeregu czynności wykonanych podczas toczącego się wówczas śledztwa, nie zdołano ustalić sprawcy morderstwa. W małej miejscowości, skąd pochodziła ofiara, nie ustalono osób, które mogły mieć istotną wiedzę na temat prawdopodobnego sprawcy. Należy dodać, że w tamtym czasie nie było możliwości pobrania i porównywania profili genetycznych DNA – opisuje zdarzenie nadkom. Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy
Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie
Sprawa została umorzona z powodu niewykrycia sprawcy, jednak po latach trafiła do tzw. Archiwum X, czyli zespołu policjantów z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie. Kryminalni pod nadzorem prokuratury ponownie ją przeanalizowali. Znaleziona na miejscu czapka została przekazana do laboratorium kryminalistycznego, gdzie pobrano ślad DNA z jej wewnętrznej strony. Wyodrębniony w ten sposób profil DNA w 2017 roku trafił do policyjnej bazy, jednak wówczas nie został powiązany z innymi w niej zarejestrowanymi profilami.
Zakaz po jeździe ciągnikiem
- Przełom w sprawie nastąpił niemal po 35 latach od zbrodni, kiedy to policjanci z zespołu patrolowego komisariatu w Bychawie jesienią 2021 roku zatrzymali do kontroli kierującego skuterem 60-letniego mężczyznę. Styl jazdy wskazywał, że może on być nietrzeźwy. Wynik badania alkomatem wskazał, że kierujący miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że jechał, łamiąc sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych nałożony za wcześniejszą jazdę po alkoholu ciągnikiem rolniczym. 60-latek został zatrzymany w miejscowości Zdrapy, która sąsiaduje z miejscowością Kolonia Bychawka Druga – relacjonuje nadkom. Fijołek.
Morderstwo rolników. Policjanci z "Archiwum X" zatrzymują po 26 latach
Jak dodaje, mundurowi z Bychawy, zgodnie z przepisami, pobrali od kierującego wymaz do badań genetycznych oraz odciski palców. Uzyskany w ten sposób profil DNA trafił do policyjnej bazy. Po kilku miesiącach okazało się, że jest on zgodny z profilem uzyskanym ze stanowiącej dowód czapki.
Zarzut zabójstwa i areszt
- Podejrzany został dorowadzony do Prokuratury Okręgowej w Lublinie, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa, a następnie na podstawie zebranych dowodów został tymczasowo aresztowany przez Sąd Rejonowy w Lublinie – przekazuje rzecznik lubelskiej KWP
W sprawie nadal trwa intensywne śledztwo, a prowadzący je stróże prawa zaapelowali do społeczności o przekazywanie każdej informacji, która może okazać się im pomocna.
Za zabójstwo grozi kara do 25 lat pozbawienia wolności albo nawet kara dożywocia.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl