Ciągniki kontra motocykle. Jedna osoba nie żyje, cztery w szpitalu
Policjanci odnotowali serię zdarzeń z udziałem zestawów rolniczych i motocykli. Zginął jeden kierowca jednośladu, a cztery osoby w tym dwaj 11-latkowie trafiły do szpitala.
13 sierpnia około godziny 22 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach (woj. podlaskie) otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Raczkach. We wskazane miejsce zostali wysłani funkcjonariusze.
Traktorzysta wjechał w ogrodzenie i udawał, że nic się nie stało
Z ich wstępnych ustaleń wynika, że kierujący motocyklem, poruszając się ulicą Gospodarską, najechał na przyczepę ciągnika rolniczego, następnie otarł się o idącego pieszego i zatrzymał się w przydrożnym rowie.
"W wyniku zdarzenia motocyklista trafił do szpitala. Wstępne badanie krwi mężczyzny w szpitalu wykazało ponad 2,3 promila alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo wyszło na jaw, że 47-latek ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. O jego losie zdecyduje sąd" - podaje suwalska KMP.
Dzień wcześniej - jak informuje portal mojelipsko.pl - w miejscowości Aleksandrów (pow. lipski, woj. mazowieckie) dwóch 11-latków poruszających się skuterem wjechało pod ciągnik z przyczepą. Wstępne ustalenia stróżów prawa są takie, że chłopcy nie mieli uprawnień do kierowania pojazdem. Obaj trafili z obrażeniami do szpitala.
Mundurowi wszczęli również postępowanie w sprawie wypadku w Domachowie (pow. koszaliński, woj. zachodniopomorskie) z udziałem motocykla i ciągnika, w którym zginął 32-letni kierowca jednośladu.
Z kolei w miejscowości Krzewsk (pow. elbląski, woj. warmińsko-mazurskie) 30-letni traktorzysta nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście i doszło do zderzenia.
- Kierowca jednośladu złamał rękę i trafił do szpitala. Wszyscy byli trzeźwi. Policjanci ustalają dokładne okoliczności wypadku - informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl