Spada popyt na polskie mrożone truskawki. Konkurencja coraz większa
W 2018 roku import mrożonych truskawek do UE zwiększył się o 31 proc. do rekordowych 159 tys. t. To przede wszystkim efekt większych dostaw z Maroka i Egiptu. Spada pobyt na nasze owoce.
Analitycy PKO Banku Polskiego zaznaczają, że wysoka dynamika wzrostu importu mrożonych truskawek z krajów Afryki Północnej utrzymywała się także w drugim półroczu ubiegłego roku, mimo spadającego popytu.
Pogranicznicy robią "naloty" na plantacje truskawek
Wynikało to ze zmniejszenia o 38 proc. (-57% r/r w 2h18) dostaw mrożonek z Chin (mniejsza produkcja truskawek z powodu przymrozków).
Większy import z Egiptu i Maroka osłabiał popyt na truskawki z Polski. Mimo wzrostu o 10 proc. produkcji w kraju od lipca do listopada sprzedaż na rynek UE poleciała w dół o 7,7 proc.
Dane Eurostat wskazują również na większe dostawy mrożonek z Hiszpanii. Biorąc jednak pod uwagę zmiany w tamtejszej produkcji (spadek o 8 proc.) może to być reeksport z Maroka.
Coraz mocniej na rynku unijnym zaznacza swoją obecność Ukraina. Co prawda w 2018 import truskawek mrożonych z tego kraju wyniósł tylko nieco ponad 3,6 tys. t (+22 proc.) i stanowił 2,3 proc. dostaw do UE, jednak był aż 4,6-krotnie wyższy niż przed dwoma laty.
Przy utrzymaniu rozwoju produkcji nasz wschodni sąsiad może w kolejnych latach stać się sporą konkurencją dla produkcji mrożonych truskawek, ale też pozostałych owoców w Polsce.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś