Dzień Pola w Krajowej Spółce Cukrowej 16 czerwca

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: dr inż. Arkadiusz Artyszak | artyszak@agropolska.pl
14-05-2016,11:15 Aktualizacja: 14-05-2016,14:00
A A A

Dzień Pola w Krajowej Spółce Cukrowej odbędzie się w tym roku 16 czerwca w gospodarstwie rolnym rodziny Krzysztofa Bojara, które położone jest w miejscowości Hulcze (gmina Dołhobyczów, powiat hrubieszowski, województwo lubelskie).

Krzysztof Bojar jest wieloletnim plantatorem buraka cukrowego, który wraz z rodziną uprawia około 192 ha buraków cukrowych, osiągając bardzo dobre wyniki. Buraki dostarcza do Cukrowni Werbkowice.

W kampanii 2015/2016 średni plon korzeni w Cukrowni Werbkowice wyniósł 55,9 t/ha (średnia dla całej spółki 54,3 t/ha).

Mariusz Kaźmierczak, Cukrownia Malbork, SGGW, PTA

Celem jest 15 ton cukru z hektara

Taki cel powinni osiągnąć wszyscy plantatorzy buraków cukrowych, jeśli chcą go uprawiać w przyszłości. Tak stwierdził Mariusz Kaźmierczak, dyrektor Oddziału Cukrownia Malbork na spotkaniu Polskiego Towarzystwa Agronomicznego, które...

Plon ten na pewno byłby wyższy, gdy nie zeszłoroczna susza. Zawartość cukru w dostarczanym surowcu była identyczna jak dla całego koncernu - 17 proc. Biologiczny plon cukru, czyli iloczyn plon korzeni i zawartości cukru wyniósł 9,5 t/ha, gdy w całej Krajowej Spółce Cukrowej 9,2 t/ha.

Łącznie spółka skupiła 3 825 954 t surowca, z czego 17,7 proc. przez Cukrownię Werbkowice. Tym samym zajęła drugie miejsce w koncernie po Cukrowni Krasnystaw, której udział w skupie buraków wyniósł 19,9 proc.   

Organizatorzy planują prezentację odmian buraków cukrowych, skuteczności działania programów herbicydowych, wystawę maszyn rolniczych, oraz możliwość rozmowy, wymiany doświadczeń, zasięgnięcia porady.

Na pewno nie zabraknie pytań rolników związanych ze zniesieniem limitów produkcji cukru już w przyszłym roku. Warto także pamiętać, że w 2017 r. zniesione zostaną nie tylko limity produkcji cukru, ale także izoglukozy.

W przyszłym roku należy więc oczekiwać zwiększonej konkurencji na rynku obu tych produktów. Co to oznacza dla rolników, to dopiero przekonamy się w przyszłości.

Poleć
Udostępnij