Traktorzysta skończył w areszcie. A zaczęło się od braku tablic
Kompletnie upojony alkoholem kierowca ciągnika rolniczego wpadł w ręce stróżów prawa z Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie (woj. świętokrzyskie).
W gminie Złota funkcjonariusze postanowili skontrolować maszynę z powodu braku tablic rejestracyjnych. Nie to jednak okazało się głównym problemem. Alkomat wykazał bowiem, że 50-letni mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu organizmie.
Kierowcy trafili do szpitala. Traktor stracił przednie koła
Jakby tego było mało, do 2023 r. kierowca ma aktywny sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Za złamanie tego zakazu i kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Warto dodać, że - jak podała Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego - w 2018 roku główną przyczyną ponad 120 wypadków przy pracy rolniczej była nietrzeźwość (ewentualnie praca pod wpływem środków odurzających i substancji psychoaktywnych).
Rolnicy powinni pamiętać, że w takich sytuacjach nie przysługuje im prawo do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl