Rowerzysta zginął pod rolniczą przyczepą

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
28-02-2020,9:55 Aktualizacja: 28-02-2020,10:01
A A A

Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego zdarzenia drogowego, do którego doszło w miejscowości Tarnoszyn (pow. tomaszowski, woj. lubelskie). 45-letni rowerzysta zginął po upadku pod przyczepę ciągnika rolniczego.

Kierujący traktorem z dwoma przyczepami 48-latek zapewniał stróżów prawa, że zauważył rowerzystę jadącego z naprzeciwka i zjechał bliżej do prawej krawędzi jezdni, aby bezpiecznie minąć się z jednośladem.

sulechów, Małgorzata Barska, KMP w Zielonej Górze, pijany kierowca

Pijany "konstruktor" w rękach policji

Miał w organizmie 2,75 promila alkoholu, nie ma uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi i jechał po drodze publicznej niedopuszczonym do ruchu pojazdem własnej konstrukcji. To lista przewinień 37-latka, którego policjanci zatrzymali...

- Kiedy wyminął się z nim poczuł, że tylna przyczepa podskoczyła do góry. Gdy spojrzał w lusterko, zobaczył leżący rower. Natychmiast zatrzymał skład i pobiegł na jego tył, gdzie zobaczył leżącego na jezdni mężczyznę. Mieszkaniec gminy Ulhówek zawiadomił służby ratownicze - relacjonuje asp. Agnieszka Leszek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.

Niestety, po przybyciu na miejsce karetki pogotowia ratunkowego lekarzowi pozostało już tylko stwierdzić zgon 45-latka mieszkańca tej samej gminy.  Mundurowi zabezpieczyli miejsce zdarzenia do momentu przybycia grupy "zdarzeniowej".

- Kierującego przebadali na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, wynik był negatywny. Ponadto przeprowadzili na miejscu oględziny miejsca wypadku i pojazdów oraz przesłuchali świadków. Po zebraniu materiału dowodowego będą wyjaśniać, jak doszło do tej tragedii - wskazuje asp. Leszek.
 

Poleć
Udostępnij