Renault wbiło się w ciągnik i budynek. Kierowca zmarł na miejscu
Kierujący „osobówką” stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, a następnie uderzył w zaparkowany w gospodarstwie ciągnik rolniczy z przyczepą. W wyniku obrażeń zmarł na miejscu.
Służby ratunkowe zostały w minioną sobotę (11 listopada) zawiadomione o zdarzeniu drogowym z udziałem ciągnika rolniczego i samochodu osobowego w miejscowości Studzieniec (pow. płocki, woj. mazowieckie). Ze zgłoszenia wynikało, iż w pojeździe znajduje się zakleszczona osoba.
„Kiedy dotarliśmy na miejsce, zastaliśmy samochód osobowy wbity w przyparty do muru ciągnik rolniczy. Podczas wysiadania z pojazdu otrzymaliśmy informację od świadków zdarzenia, że mężczyzna przestał oddychać. Szybko przystąpiliśmy do ewakuacji poszkodowanego z pojazdu, co udało się bez konieczności używania sprzętu hydraulicznego. Po wyciągnięciu z pojazdu stwierdzono brak oddechu u poszkodowanego i przystąpiono do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. W trakcie naszych działań na miejsce dotarł zespół ratownictwa medycznego, a następnie zastępy z JRG nr 2 w Płocku, z którymi wspólnie kontynuowaliśmy resuscytację. Po kilkudziesięciu minutach walki o życie na miejsce zadysponowany został dodatkowo śmigłowiec LPR z lekarzem na pokładzie. Śmigłowiec wylądował na zlokalizowanym nieopodal miejscu gminnym. Na miejsce dotarł również patrol policji” – czytamy w relacji ze zdarzenia na stronie internetowej jednostki OSP Słubice.
Groźne starcie na torach. Ciągnik rolniczy zderzył się z pociągiem towarowym
Jak w niej dodano, niestety przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny, który prowadził samochód osobowy. W związku z tym skierowano tam techników kryminalistyki oraz prokuratora.
Co ustalili pracujący na miejscu śledczy?
„Kierujący renaultem z niewyjaśnionych na tę chwilę przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, a następnie na pole, gdzie uderzył w zaparkowany ciągnik rolniczy z przyczepą, uszkadzając betonowe ogrodzenie oraz budynek gospodarczy. Niestety, pomimo reanimacji, życia 41-latka nie udało się uratować” – wskazano w komunikacie Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Zapewniono w nim, że funkcjonariusze będący na miejscu zdarzenia sporządzili dokumentację oraz zabezpieczyli wszystkie ślady w celu wyjaśnienia jego przyczyn oraz okoliczności.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl