POPiHN: w 2023 r. zużycie paliw silnikowych w Polsce wzrosło o 7 proc. wobec 2022 r.
W 2023 r. zużycie paliw transportowych w Polsce wzrosło o 7 proc. wobec 2022 r., do ponad 35,9 mln m sześc. - poinformowała w czwartek Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego. O 22 proc. wzrósł import, konsumpcję paliw wspierała turystyka paliwowa z zagranicy - dodano.
Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) poinformowała w czwartek, że w 2023 r. wzrosło zapotrzebowanie na wszystkie trzy główne rodzaje paliw silnikowych, tj. benzynę, olej napędowy i LPG. "Zużycie paliw transportowych w Polsce zwiększyło się o 7 proc. w stosunku do 2022 r. - do ponad 35,9 mln m sześc., a konsumpcja wszystkich gatunków paliw płynnych razem po 12 miesiącach 2023 r. przewyższyła wyniki z tego samego okresu poprzedniego roku o 6 proc. i wzrosła łącznie do nieco ponad 38 mln m sześc." - doprecyzowała organizacja.
Podwyżki cen benzyn, diesel i autogaz bez większych zmian
"Sprzedaż oleju napędowego wzrosła o 5 proc., benzyn o 13 proc., a LPG o 7 proc. względem 2022 r." - wymieniła POPiHN, wskazując, że najbardziej pożądanym paliwem na polskim rynku był olej napędowy, na który krajowe zapotrzebowanie było około 3 razy większe niż na benzyny silnikowe. Dodała, że spadła sprzedaż obu gatunków olejów opałowych: lekkiego o 7 proc., ciężkiego o 18 proc. Kontynuowany był natomiast, obserwowany już w 2022 r., wzrost popytu na paliwo lotnicze JET – tym razem zmiana dynamiki wyniosła 7 proc. - zaznaczono.
POPiHN oszacowała, że w 2023 r. najwięksi operatorzy rynkowi dodali do paliw silnikowych około 368 tys. m sześc. etanolu (liczonego razem z eterami) i około 1,3 mln m sześc. estrów metylowych. "Jest to nieco więcej alkoholu i nieco mniej estrów w stosunku do roku poprzedniego" - stwierdzili eksperci.
W ocenie POPiHN konsumpcję paliw w kraju w "znaczących okresach" wspomagała turystyka paliwowa na zachodnich i południowych granicach. "Niższe ceny w Polsce niż w sąsiednich krajach europejskich zachęcały do przyjazdu w celu zatankowania pojazdów i kanistrów. Ostatecznie średnia cena benzyny EU95 spadła o 2 proc., oleju napędowego o 8 proc., a autogazu o 7 proc. rok do roku" – zauważono w raporcie POPiHN.
Jak podała organizacja, w 2023 r. do Polski sprowadzono około 15,2 mln m sześc. paliw gotowych z zagranicy. "Oznacza to wzrost importu o 22 proc., czyli o prawie 2,8 mln m sześc. względem 2022 r." - wyjaśniono. Organizacja zwróciła uwagę, że część z tego paliwa – głównie oleju napędowego - trafiła bezpośrednio (w ramach reeksportu) za granicę, przede wszystkim do Ukrainy. "Zagraniczne dostawy odpowiadały za znaczną część krajowego zapotrzebowania na paliwa, dla oleju napędowego było to 39 proc., dla benzyny 24 proc., a dla LPG 83 proc." - poinformowano w raporcie.
Wykorzystanie surowców rolniczych do produkcji paliw. "Możemy być Brazylią Europy"
Import oleju napędowego w 2023 r. powiększył się o 2,4 mln m sześc. "W przypadku benzyn silnikowych było to prawie 300 tys. m sześc., prawie identycznie, jak dla gazu płynnego LPG. O 8 tys. m sześc. wzrosły nabycia zagraniczne lekkiego oleju opałowego i o 49 tys. m sześc. dla gatunku ciężkiego" - dodali eksperci POPiHN.
Według nich, wzrost importu paliw musiał mieć miejsce, ponieważ rosło zapotrzebowanie. Tymczasem krajowe rafinerie przerobiły podobną ilość ropy naftowej co w poprzednim roku, a producenci wyprodukowali podobną ilość paliw. Według danych POPiHN przerób rafineryjny w 2023 r. wyniósł 27 mln ton ropy naftowej. W raporcie zaznaczono, że paliwa wyprodukowane w Polsce powstały z surowca w 97 proc. pochodzącego z zagranicy, krajowe wydobycie ropy naftowej stanowi "jedynie" około 3 proc. dostaw do rafinerii.
Jak podano w raporcie, w 2023 r. w ramach rafinacji ropy naftowej oraz z wykorzystaniem blendowania wytworzono łącznie 28,1 mln m sześc. benzyn silnikowych, oleju napędowego, gazu płynnego LPG, paliwa lotniczego typu JET oraz oleju opałowego lekkiego i ciężkiego. "Spadek w stosunku do roku poprzedniego wyniósł 1 proc., co przełożyło się na wolumen wielkości 0,4 mln m sześc." - zauważyli eksperci.
W 2023 r. spadła produkcja średnich destylatów: oleju napędowego o 1,3 mln m sześc. (o 7 proc.) oraz lekkiego oleju opałowego o 30 tys. m sześc. (o 5 proc.). W 2023 r. produkcja paliwa lotniczego JET powiększyła się o kolejne 5 proc. Dodatkowy, w stosunku do roku poprzedniego, sprzedany wolumen wyniósł 73 tys. m sześc. POPiHN dodała, że o 5 proc. zwiększyła się produkcja benzyn silnikowych. Wzrosła też produkcja gazu płynnego LPG. "Dla benzyn silnikowych wzrost przełożył się na 285 tys. m sześc., a gazu LPG wytworzono o 36 tys. m sześc. więcej" - sprecyzowano.
W 2023 r. po raz pierwszy zarejestrowano w Unii Europejskiej więcej samochodów elektrycznych niż diesli
"Znacznej zmianie uległy za to kierunki dostaw i ropy naftowej, i gotowych paliw" - zauważyli eksperci. Głównym kierunkami importu benzyn były Niemcy i Litwa. Znaczne ilości sprowadzono też z Czech i z Niderlandów. Uzupełnieniem były zakupy na Słowacji i Węgrzech. Import z innych krajów pokrył około 2 proc. dostaw" - poinformowała POPiHN. Olej napędowy natomiast sprowadzano głównie z Niemiec, Szwecji, Niderlandów i Arabii Saudyjskiej oraz Indii i Kuwejtu.
"Od 2023 r. głównym dostawcą ropy do Polski jest Arabia Saudyjska, która zaspokoiła ponad 45 proc. dostaw tego surowca do naszego kraju. Zwiększone zostały także dostawy ropy z Norwegii i Stanów Zjednoczonych" - podała POPiHN.
Przypomniano, że przed wybuchem wojny w Ukrainie, Rosja była trzecim pod względem wielkości producentem ropy na świecie (po Stanach Zjednoczonych i Arabii Saudyjskiej). "Przed wybuchem wojny z Rosji pochodziło 27 proc. unijnego importu ropy" - wskazała POPiHN.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś