Policja likwiduje nielegalne plantacje konopi. Wpadli podczas podlewania
Dwaj mieszkańcy powiatu biłgorajskiego (woj. lubelskie) zostali zatrzymani w związku z uprawą konopi indyjskich na polu. Ujęto też 33-letniego mieszkańca powiatu świdnickiego (woj. dolnośląskie) za prowadzenie takiej plantacji w lesie.
Policjanci z wydziału kryminalnego biłgorajskiej komendy powiatowej, bazując na zgromadzonych informacjach, interweniowali na terenie gminy Potok Górny. Miała tam znajdować się nielegalna plantacja krzewów konopi, co się potwierdziło.
Marihuana w lesie. Policjanci znaleźli kolejną dobrze ukrytą plantację
- Na miejscu zastali dwóch mężczyzn podlewających sadzonki, którzy na ich widok zaczęli uciekać. Po pościgu zatrzymano jednego z nich i szybko ustalono dane personalne drugiego. Jak się okazało, byli to mieszkańcy powiatu biłgorajskiego w wieku 21 i 22 lat - relacjonuje sierż. szt. Joanna Klimek, oficer prasowy KPP w Biłgoraju.
Stróże prawa zabezpieczyli na polu 150 sztuk sadzonek konopi indyjskich innych niż włókniste, we wczesnej fazie wzrostu. Zatrzymani usłyszeli zarzuty, a prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju - grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Przed obliczem wymiaru sprawiedliwości stanie również 33-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego, ujęty w sprawie uprawy konopi na terenie leśnym. Plantację namierzyli i zlikwidowali policjanci wraz z przedstawicielami Straży Leśnej Nadleśnictwa Świdnica.
"Funkcjonariusze ujawnili uprawę znajdującą się w ustronnym miejscu, w kompleksie leśnym. Zabezpieczyli ponad 100 krzewów konopi indyjskich w różnych fazach wzrostu. Można byłoby z nich uzyskać ponad 10 tys. porcji marihuany gotowej do sprzedaży" - podaje KPP w Świdnicy.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl