Pół kurnika poszło z dymem
Blisko 5 godzin trwała akcja gaszenia płonącego kurnika z udziałem 7 zastępów (17 ratowników) Państwowej Straży Pożarnej oraz 8 zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej (35 druhów).
Zawalił się dach płonącego kurnika
Dyżurny ze Stanowiska Kierowania Komendy Powiatowej PSP w Mogilnie (woj. kujawsko-pomorskie) otrzymał zgłoszenie o pożarze kurnika na fermie drobiu w miejscowości Młyny. Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy zastali rozwinięty pożar murowanego...
Pożar wybuchł w miejscowości Wierzchowiska Pierwsze (pow. świdnicki, woj. lubelskie). Do zdarzenia zadysponowano zastępy z Komendy Powiatowej PSP w Świdniku oraz jednostki OSP z Piask, Bystrzejowic Drugich, Majdanku Kozickiego, Giełczwi, Kozic Górnych, Brzezic i Siedliszczek.
"Po przybyciu na miejsce ustalono, że pali się dach na budynku inwentarskim - kurniku. Bezpośrednio ogniem objęta była połowa budynku" - podaje Komenda Powiatowa PSP w Świdniku. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu terenu, podaniu 6 prądów wody w natarciu oraz 2 w obronie - na część obiektu nieobjętą ogniem i budynki przyległe.
"Jeden z prądów wody podawany był z podnośnika hydraulicznego bezpośrednio na dach budynku. W trakcie gaszenia w części objętej ogniem zawaliły się ściany, dach i strop" - czytamy w relacji świdnickiej KP PSP.
Po ugaszeniu pożaru strażacy zajęli się rozbieraniem konstrukcji budowlanej oraz dokładnym przelaniem wodą pogorzeliska. W środku obiektu nie było zwierząt. Przyczyna pożaru jest ustalana.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
