Lubuskie Centrum Winiarstwa już rośnie

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
02-05-2015,13:15 Aktualizacja: 02-05-2015,13:23
A A A

Sala multimedialna, ekspozycyjna, leżakownia, a przede wszystkim winnica - to wszystko znajdzie się w Lubuskim Centrum Winiarstwa, które powstaje w Zaborze.

- Prace idą zgodnie z założeniami. Całość projektu zakończymy w drugiej połowie września - zapewniał podczas uroczystości wmurowania aktu erekcyjnego pod inwestycję Janusz Popiel, dyrektor oddziału firmy Diament w Zielonej Górze, przedstawiciel wykonawcy - firmy Exalo Drilling S. A.

Z kolei Elżbieta Anna Polak, marszałek województwa lubuskiego podkreślała, że projekt to efekt kompromisu z winiarzami i wykonawcami. - Inwestycja realizowana jest w metodologii zaprojektuj-wybuduj. Prace trwały całą zimę bowiem chcieliśmy jak najlepiej wydać pieniądze - wyjaśniła.

Budynek LCW będzie mieć 679,55 m kw. W części głównej będą informacje o Lubuskim Szlaku Wina i Miodu. - Sala konferencyjna przeznaczona będzie na warsztaty winiarskie, somelierskie czy kulinarne. W jednym z dwóch skrzydeł znajdzie się część dydaktyczna z salą multimedialną, leżakownią, ekspozycją winiarską oraz halą pokazową, w której będzie można zapoznać się z procesem produkcji wina - informuje Marzena Toczek z biura prasowego lubuskiego urzędu marszałkowskiego.

Jak dodaje, drugie skrzydło będzie typowo rekreacyjne z kuchnią, salonem do degustacji win i otwartą wiatą.

Centrum ma też być siedzibą oddziału Muzeum Etnograficznego w Zielonej Górze z siedzibą w Ochli, które ma zarządzać całą inwestycją w imieniu marszałka województwa.

Budowa LCW najbardziej cieszy samych winiarzy, którzy w końcu będą mieli miejsce, gdzie będą mogli chwalić się swoimi wyrobami, a także dzielić się doświadczeniem związanym z ich produkcją oraz uprawą winorośli.

- Myślę, że będzie to miejsce, które zjednoczy wszystkich winiarzy. Właśnie tutaj będziemy mogli prezentować swoje wina, tutaj odbywać się będą degustacje. Prawdopodobnie będzie też sklep ze wszystkimi lubuskimi winami oraz produktami tradycyjnymi. Tu wreszcie powstaje też winiarnia, w której planowane są pokazy tłoczenia wina. To niewątpliwie jedyne takie miejsce w Polsce - przekonywał Krzysztof Fedorowicz z winnicy Miłosz.

Na miejscu już funkcjonuje największa w Polsce samorządowa winnica, która w zeszłym roku miała powierzchnię 10 ha, a w tym roku urośnie o kolejnych 8 ha.

Poleć
Udostępnij