Karpie na święta będą bardzo drogie. Ryb jest o wiele mniej niż przed rokiem
Tegoroczne odłowy karpi przekroczyły już półmetek. Niestety, nie napawają jednak optymizmem ani hodowców ryb, ani konsumentów, u których karp króluje na świątecznym stole.
Marek Trzcieliński, prezes Związku Producentów Ryb, a zarazem właściciel gospodarstwa rybackiego w wielkopolskich Przygodzicach (pow. ostrowski) szacuje, że w tym sezonie z polskich stawów zostanie odłowionych nawet o 40 proc. mniej karpia niż w ubiegłym roku - informuje portal infostrow.pl
Na święta planujemy wydać więcej niż przed rokiem
Ze stawów Przygodzickich odłowi się natomiast aż połowę mniej ryb. To oznacza, że konsumenci zapłacą ok. 14 zł/kg, natomiast na targowiskach 16-17 zł/kg. A przed świętami Bożego Narodzenia stawki mogą nawet przekroczyć granicę 20 zł.
Do tak gwałtownego wzrostu cen przyczyniło się kilka innych czynników. Wiosną zabrakło m.in. kroczka co zmusiło hodowców do wyłączenia części stawów z produkcji karpia towarowego lub do obsadzania ich narybkiem na rybę towarową.
Przeciągająca się zima oraz chłodny i deszczowy wrzesień sprawiły z kolei, że tempo wzrostu karpia zostało zahamowane. Większość ryb nie osiągnęła minimalnej wagi handlowej. Dodatkowo w całej Polsce w większości gospodarstw rybnych wystąpiły liczne ubytki w obsadach. Wyższy koszt produkcji karpia spowodowany był także droższym zbożem.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
źródło: infostrow.pl