Dolistne dokarmianie buraka cukrowego na Zamojszczyźnie
W swoim gospodarstwie w Brodzicy na Zamojszczyźnie wykonałem już dokarmienie dolistne buraka cukrowego mocznikiem, borem i pozostałymi mikroelementami. Pogłównego nawożenia azotem nie stosuję. Całą dawkę azotu rozsiewam przed siewem buraka.
Nieuchronnie zbliżamy się już do końca maja. Jak do tej pory przebieg pogody na Zamojszczyźnie był dla naszych upraw raczej łaskawy, bez jakichś większych ekstremalnych zjawisk atmosferycznych.
Burakochwasty się nie poddają
Co prawda, lokalnie niektórzy rolnicy mogą narzekać na pewien niedobór opadów lub w innych rejonach intensywne burze, skutkujące wymyciem na polach rowów lub zamuleniem przez naniesiony przez wodę materiał. Jednak generalnie przebieg pogody jest typowo majowy i na polach widoczny jest bardzo intensywny wzrost roślin.
Na chwilę obecną stan plantacji buraka cukrowego w rejonie hrubieszowskim należy ocenić jako zadowalający. Obsada roślin z reguły jest na poziomie od 90 do 110 tys. roślin na hektar, a więc bardzo dobra, głównie dzięki wyrównanym wschodom.
Na większości plantacji burak wykształcił już od 8 do 12 liści i zakrywa już blisko połowę międzyrzędzi. Na plantacjach o wybitnie dobrej kondycji rządki zaczynają już się schodzić.
Podręcznikowo jest to już ostatni moment do stosowania nawożenia pogłównego azotem w buraku cukrowym. Z kolei ja w ostatnich latach zacząłem przekonywać się do wysiewania praktycznie całej dawki nawozów azotowych pod korzeń i w tym roku postąpiłem w ten sposób na całości buraka cukrowego uprawianego w gospodarstwie.
Bor na buraki. Bez niego nie ma wysokich plonów cukru
O tej porze natomiast ograniczam się do dolistnego dokarmiana roślin. W ostatni piątek 27 maja wykonałem oprysk roztworem mocznika w dawce 15 kg/ha (6,9 kg N/ha). Liczę, że w ten sposób przyspieszę całkowite zakrycie międzyrzędzi, co utrudni rozwój ewentualnego zachwaszczenia wtórnego.
Oprócz azotu w tym samym zabiegu zastosowałem nawozy mikroelementowe, przede wszystkim bor w postaci Cukrovitu Borowego (10,8 proc. B) w dawce 3 kg/ha oraz do tego Cukrovit Mikroelementowy w dawce 2 l/ha.
Jak do tej pory na swoich plantacjach buraka cukrowego zaobserwowałem jedynie minimalne wschody chwastnicy jednostronnej więc nie stosowałem jeszcze żadnego graminicydu. Jednak jeszcze przed całkowitym zwarciem międzyrzędzi chcę wykonać przynajmniej punktowe zwalczanie chwastów jednoliściennych w wybranych miejscach, gdzie jest to uzasadnione, głównie wzdłuż miedz (przede wszystkim samosiewy zbóż), w sąsiedztwie łąk i nieużytków (perz, wyczyniec) oraz w zaniżeniach terenu (chwastnica jednostronna).
***
Krzysztof Panasiewicz, absolwent SGGW w Warszawie na kierunku rolnictwo. Prowadzi gospodarstwo o powierzchni około 200 ha w miejscowości Brodzica (gmina Hrubieszów), uprawia pszenicę, rzepak, burak cukrowy i soję.