Ziarno przed siewem musi być zaprawione
Zaprawianie materiału siewnego to pierwszy chemiczny zabieg ochrony roślin, który za pomocą niewielkiej ilości substancji czynnej pozwala ograniczyć występowanie chorób będących poważnym zagrożeniem na plantacjach zbóż.
Chroni przed wieloma chorobami
W uprawie pszenicy zaprawianie ogranicza szkody wyrządzane przez: śnieć cuchnącą, śnieć gładką i śnieć karłową, pleśń śniegową, zgorzel siewek, głownię pylącą pszenicy i ostrą plamistość oczkową wywoływaną przez grzyb Rhizoctonia cerealis. W jęczmieniu zaprawianie ziarna siewnego pozwala zmniejszyć zagrożenie ze strony: zgorzeli siewek, głowni pylącej i zwartej, pleśni śniegowej i pasiastości liści jęczmienia. W pszenżycie i życie zagrożenie ze strony chorób jest mniejsze, choć porażenie plantacji przez zgorzel siewek i pleśń śniegową może być poważne w skutkach.
Dodatkowym zagrożeniem w życie jest głownia źdźbłowa, a w pszenżycie na razie tylko potencjalnie śnieć cuchnąca, która występuje i wymaga zwalczania przede wszystkim w krajach o klimacie z wyższymi temperaturami.
Dziesiątka najlepiej plonujących jakościowych odmian pszenicy ozimej
Daje wymierne korzyści
Zaprawianie ziarna umożliwia roślinom zdrowy, niezakłócony wzrost od samego początku ich wegetacji. Zboża wyglądają dorodnie, system korzeniowy jest silny i dobrze rozwinięty. Dzięki zabiegowi zaprawiania oziminy plonują wyżej od 4 do 6 dt/ha. To może niewiele, ale już taka ilość uratowanego plonu pokrywa koszty związane z wykonaniem tego zabiegu, a trzeba też uwzględnić dopłatę jaką można uzyskać za zastosowanie do siewu zaprawionego materiału. To wymierne korzyści, które są bezdyskusyjne
W przypadku nie zaprawienia ziarna straty mogą być bardzo bolesne. Przykładowo skażenie ziarna pszenicy przez zarodniki (teliospory) grzyba powodującego śnieć cuchnąca powoduje, że ziarno traci swą wartość handlową i nie nadaje się do użycia - także jako pasza dla zwierząt.
Chronić za pomocą zapraw
Zalecane zaprawy zawierają wiele różnorodnych substancji czynnych (s.cz.), a dominującą formulacją jest FS (płynny koncentrat do zaprawiania nasion). Najczęściej w skład zapraw nasiennych wchodzącą triazole, a wśród nich takie s.cz. jak: difenokonazol, tebukonazol, tritikonazol, ipkonazol, protiokonazol i tetrakonazol. Są też takie s.cz., które należą do innych grup chemicznych, np. fenylopirole - s.cz. fludioksonil, strobiluryny - s.cz. fluoksastrobina, benzimidazole - s.cz. tiofanat metylu, ditiokarbaminiany - s.cz. tiuram, imidazole - s.cz. prochloraz i karboksyamidy (SDHI) - s.cz. karboksyna, fluopyram, fluksapyroksad i sedaksan.
Nowe odmiany zbóż ozimych
Warto zwrócić uwagę na nowe substancje czynne
Wiele s.cz. znanych jest w praktyce rolniczej od lat, ale są też takie, które jako składnik zapraw nasiennych pojawiły się niedawno, np. fluopyram, fluksapyroksad i sedaksan. Mają one szeroki zakres działania, szczególnie gdy w skład zaprawy oprócz nich wchodzą jeszcze inne s.cz. należące do innych grup chemicznych.
Warto zwrócić uwagę na s.cz. Xemium (fluksapyroksad), z grupy SDHI, która wykazuje układowe działanie w roślinie i pozwala uzyskać długotrwały efekt fungicydowy - zboża są chronione przed najważniejszymi patogenami w okresie jesiennym aż do wczesnej wiosny. Substancja ta zwalcza choroby liści występujące w pszenicy i jęczmieniu: plamistość siatkową, mączniak prawdziwy, rynchosporiozę, septoriozę liści oraz rdze, a także choroby odnasienne i odglebowe.
Ciekawą s.cz. jest sedaksan, ponieważ oprócz tego, że jak wiele s.cz. zwalcza głownię pylącą pszenicy, śnieć cuchnącą i gładką, zgorzel siewek, pleśń śniegową, dodatkowo ogranicza występowanie ostrej plamistości oczkowej. Choroba ta zakłóca rozwój korzeni wschodzących roślin, co w sposób istotny osłabia je i spowalnia wschody. Obecnie ta s.cz. może być wykorzystywana (taka jest rejestracja) do ochrony przed rizoktoniozą pszenicy, ale wydaje się, że w przyszłości (po rejestracji) będzie ją można stosować do ochrony przed tą chorobą w uprawie jęczmienia ozimego i pozostałych gatunków zbóż.
Zaletą zapraw zawierających nowoczesne s.cz. z grupy chemicznej karboksyamidów jest niewątpliwie ochrona zbóż przed chorobami występującymi we wczesnych fazach rozwojowych, które zwyczajowo zwalcza się wykonując zabiegi opryskiwania plantacji, np.: septoriozy liści, brunatnej plamistości liści, mączniaka prawdziwego zbóż i traw oraz plamistości siatkowej.
Odmiany jęczmienia ozimego: wybierać spośród najlepszych
Razem z insektycydami
W ostatnich latach z powodu łagodnych jesieni zboża zasiedlane są przez mszyce, które powodują zarówno szkody bezpośrednie, jak i pośrednie przenosząc wirusy. Głównym zagrożeniem są wirusy, które powodują żółtą karłowatość jęczmienia. Choroba ta w wielu przypadkach była przyczyną likwidacji plantacji zbóż. W rejonach, w których mszyce występują licznie, zaleca się stosowanie do zaprawiania zbóż zapraw fungicydowo-insektycydowych, które chronią rośliny zarówno przed grzybami chorobotwórczymi, jak i mszycami przenoszącymi wirusy.
- Artykuł ukazał się w miesięczniku "Przedsiębiorca Rolny" nr 8-2018 - ZAPRENUMERUJ