Kondycja rzepaku na Zamojszczyźnie
Stan plantacji rzepaku ozimego w gospodarstwie Witolda Ferensa w Sahryniu (powiat hrubieszowski) jest dobry. Znaczny wpływ miało na to dotrzymanie optymalnego terminu siewu – 12-14 sierpnia.
Nie było to łatwe, bo w 2017 r. Zamojszczyznę po raz trzeci z rzędu dotknęła klęska suszy.
Podejmując decyzję o dotrzymaniu terminu siewu rzepaku rolnik stanął przed dylematem: siać teraz czy czekać na deszcz? Zdecydował się przeprowadzić siew licząc na szybkie opady.
Tegoroczny sierpień we wschodniej części Zamojszczyzny odznaczał się silnym niedoborem wilgoci, bo opady wyniosły niewiele ponad 10 mm. Większe opady przyszły dopiero we wrześniu. Rolnik obawiał się, że do tego czasu rzepak, który skiełkuje obumrze. Tak się jednak nie stało.
Stan plantacji rzepaku ozimego
W związku z suszą część rolników opóźniło siew rzepaku licząc na poprawę warunków wilgotnościowych w glebie. Opóźnienie wynosiło nawet miesiąc w stosunku do terminu optymalnego (5-15 sierpnia). W większości przypadków takie działanie okazało się niekorzystne.
Już po raz drugi Witold Ferens uprawia rzepak w technologii bezorkowej. Do wymieszania nawozów mineralnych z glebą zastosowano głęboką uprawę agregatem ścierniskowym. Wcześniej agregat ten został wykorzystany do wykonania uprawy pożniwnej ścierniska po pszenicy ozimej.
Siew przeprowadzono siewnikiem rzędowym wyposażonym w redlice talerzowe. Rozstawa rzędów wyniosła 25 cm, a głębokość siewu 1-2 cm. Na 1 m2 wysiano 50 nasion odmiany heterozyjnej rzepaku (2,8 kg/ha).
Na dziś prognozy pogody nie przewidują wystąpienia mrozów na Zamojszczyźnie do końca pierwszej dekady stycznia. Trzeba mieć nadzieję, że jeśli już przyjdą, to zostaną poprzedzone opadami śniegu, które ochronią rośliny przed wymarznięciem.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz
