Początek zbioru buraka cukrowego na Zamojszczyźnie
Rozpoczęcie odbioru buraka cukrowego w Cukrowni Werbkowice, należącej do Krajowej Spółki Cukrowej, zostało ostatecznie zaplanowane na 20 września. Dzień później, 21 września, nastąpić ma już pełny rozruch cukrowni i rozpoczęcie produkcji. Surowiec w pierwszej kolejności odbierany będzie z gospodarstw, które zdeklarowały się do wcześniejszych dostaw, premiowanych dopłatą z tytułu wcześniejszego zbioru.
Już tradycyjnie jedna z doczyszczarko-ładowarek rozpocznie swoją pracę od mojego gospodarstwa, ponieważ odbiór korzeni buraka cukrowego mamy zaplanowany od 20 do 22 września. Pierwszego dnia zostanie prawdopodobnie wywiezione zaledwie około 300 t, gdyż cukrownia będzie jedynie gromadzić zapas surowca na placu.
Buraki cukrowe – oddzielny zbiór liści i korzeni
Aby zdążyć na czas, z uwzględnieniem marginesu bezpieczeństwa dla ewentualnego załamania pogody lub awarii, zbiór korzeni buraka cukrowego rozpoczęliśmy w sobotę 10 września. Od lat wykopki przeprowadzamy we własnym zakresie, przy pomocy dwóch samojezdnych kombajnów trzyrzędowych.
Po pierwszym dniu mogę powiedzieć, że warunki zbioru nie należą do łatwych. Główną przyczyną problemów jest pogłębiająca się susza. Jeśli chodzi o rośliny buraka cukrowego, to z niedoborem wody poradziły sobie bardzo dobrze, gdyż plon korzeni z pierwszych plantacji oceniam na około 70 t/ha, a polaryzacja dla ostatnich prób pobieranych przez cukrownię z moich pól przekraczała 17 proc.
Nie mogę być natomiast zadowolony z technicznej strony zbioru. Z powodu długotrwałego przesuszenia gleby, na polu jest bardzo twardo i pojawiają się problemy z zagłębieniem wyorywaczy kombajnów. Lemiesze wyorywaczy po jednym dniu pracy wyglądają, jakby miały już za sobą cały sezon.
Wczesny zbiór buraka cukrowego
Ponadto korzenie buraka, które od wiosny podążały za wodą w głąb gleby, są bardzo mocno w niej osadzone, a przez to podatne na zrywanie. Wszystkie te elementy składają się w sumie na wysokie straty przy zbiorze.
Pracy nie ułatwia także temperatura powietrza dochodząca do 30 stop. C i tumany kurzu unoszące się wkoło maszyn. Według prognoz takie warunki mają utrzymać się przynajmniej jeszcze przez tydzień. Sytuację poprawiłyby z całą pewnością wysokie opady deszczu, ale w najbliższym czasie prawdopodobnie nie ma co na nie liczyć.
Nie ma co zwlekać ze zbiorem, ponieważ przy pogłębiającej się suszy warunki mogą się tylko jeszcze pogorszyć.