Niemcy skarżą wsparcie do uprawy buraków
Krajowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego podał, że Niemiecki Związek Producentów Cukru (WVZ) wydał oświadczenie, w którym poinformował, że złożył skargę do Komisji Europejskiej na dopłaty związane z produkcją buraków cukrowych.
Według niemieckich producentów obecnie stosowane wsparcie stosowane w uprawie buraków cukrowych zakłóca konkurencję i powinno być stosowane jedynie w wyjątkowych sytuacjach.
- W wielu państwach członkowskich płatności stały się standardem, a to narusza europejskie prawo dotyczące wspierania rolnictwa. Od dłuższego czasu nauka i polityka dostrzegają wynikające z tego zakłócenia konkurencji. Niemniej jednak nic się nie zmieniło. Dlatego właśnie złożyliśmy skargę do Komisji Europejskiej na dotacje rządowe - stwierdził Hans-Jörg Gebhard przewodniczący WVZ i jednocześnie szef rady nadzorczej Südzucker AG.
Niemieccy producenci cukru żądają od komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager i komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego stworzenia ram dla uczciwej konkurencji w UE. Chcą poprawy dotychczasowego sposobu finansowania rolnictwa i wyrzucenia z krajowych planów strategicznych dla WPR na lata 2023-27 praktyk zakłócających konkurencję.
1000 złotych premii za hektar
Nie trzeba nikomu przypominać, że Niemcy od dawna grają wyłącznie pod siebie. Wspierali likwidację kwot cukrowych i minimalnej ceny buraków. Uwolnienie rynku cukru miało doprowadzić do jeszcze większej dominacji niemieckich producentów cukru w Europie.
Spadek cen cukru i opłacalności uprawy buraków miał doprowadzić do zamykania cukrowni i eliminacji produkcji buraków z rejonów uważanych przez nich za niekonkurencyjne. Sam rynek zbytu miał zostać przejęty, a wtedy „hulaj dusza”. Nie wszystko poszło zgodnie z planem, pomimo, że kryzys na rynku po zniesieni kwot dotkną wszystkich producentów cukru, to nie mieliśmy masowego zamykania cukrowi i likwidacji rejonów plantacyjnych. Paradoksalnie najbardziej „oberwało” się tym co chcieli zdominować Europę.
Podpisane długookresowe kontrakty na sprzedaż cukru po skandalicznie niskich cenach, które jeszcze bardziej miały zakłócić sytuację na rynku, przyczyniły się do znacznych strat finansowych. Ekspansja się nie udała, a uprawa buraków i produkcja cukru w innych państwach członkowskich, choć wciąż przechodzi poważne turbulencje, została zachowana.
Pomogła w tym niewątpliwie determinacja samych plantatorów i odwaga państw członkowskich. Płatności do buraków zostały wprowadzone w 11 krajach UE. Stosowana płatność powiązana z produkcją buraków cukrowych nie rozwiązała wszystkich problemów ale pozwoliła łagodniej przejść z systemu, gdzie obowiązywały kwoty produkcji cukru i cena minimalna buraków cukrowych, do systemu wolnorynkowego. Polska utrzymała silną pozycję w Unii Europejskiej pod względem wielkości produkcji cukru, a w innych państwach członkowskich wciąż taka produkcja ma miejsce.
Dzisiaj ponownie została odgrzebana sprawa płatności związanych z produkcją buraków. Dlaczego niemieccy producenci cukru, którzy w Polsce skupują ponad 55 proc. buraków od rolników i przynajmniej oficjalnie chcą zapewnić im jak najlepsze warunki, działają na ich szkodę? Czy Polska ma się stać państwem, w którym działalność gospodarcza będzie polegać jedynie na przywozie i dystrybucji cukru z innych państw? Zachowanie niemieckich producentów cukru nie zaskakuje, ale mocno podważa zaufanie do firm, z którymi rolnicy współpracują od wielu lat.
Producenci buraka: spekulacja na rynku nawozów musi być wyeliminowana
Same zarzuty przedstawione przez Niemiecki Związek Producentów Cukru dotyczące braku podstaw prawnych i łamania zasad konkurencji są co najmniej kuriozalne. Wsparcie wypłacane jest na podstawie przepisów wspólnotowych, każde państwo członkowskie, również Niemcy, ma prawo do wspierania sektorów i działów rolnictwa, które są w trudnej sytuacji i są istotne pod względem środowiskowym, społecznym czy gospodarczym.
Wsparcie związane z produkcją wypłacane jest w 26 na 27 państw członkowskich, a więc ten instrument okazał się niezwykle istotny w kształtowaniu gospodarki rolnej całej Wspólnoty. Powoływanie się na badanie Uniwersytetu z Wageningen Impact of coupled EU support for sugar beet growing: More production, lower prices jest całkowicie pozbawione sensu i logiki. Opracowanie zostało zamówione i sfinansowane przez Niemiecki Związek Producentów Cukru (WVZ). Zostało wykonane w 2017 r. na podstawie odpowiedzi na pytania badawcze i przy wykorzystaniu modeli obliczeniowych. Wnioski płynące z badania nie sprawdziły się.
Stoją w sprzeczności do wniosków studium opublikowanego przez Komisję Europejską w styczniu 2022 r. w sprawie strategii adaptacyjnych łańcucha dostaw po zakończeniu kwotowania na rynku cukru. W opracowaniu czytamy, że płatność powiązana z produkcją buraków, pomimo przyczyniania się do zapobiegania spadku podaży buraków cukrowych w państwach członkowskich, w których jest stosowana, ma neutralny wpływ na podaż cukru w całej UE! Tak więc w żaden sposób nie zakłóca zasad konkurencji! Jest to jeden z nielicznych elementów polityki rolnej, który ma pozytywny wpływ na marże, dochody i ogólną rentowność plantatorów buraków cukrowych!
Działania prowadzone przez Niemiecki Związek Producentów Cukru prowadzone są w okresie jeszcze większego zawirowania w naszym sektorze. Ceny środków produkcji znacznie podrożały, bardzo trudno jest zbilansować wydatki z przychodami, a sam burak przegrywa konkurencję z innymi uprawami. Akcja ta przypada również na okres, w którym państwa członkowskie UE będą mogły udzielać więcej pomocy w związku z kryzysem wynikającym z inwazji Rosji na Ukrainę. Jednym słowem działanie niemieckich producentów jest wymierzone przeciwko polskim plantatorom i przeciwko inwestycjom, które zostały poczynione w przemyśle cukrowniczym (również te poczynione przez niemieckie koncerny).
źródło: KZPBC 2022