Stado kóz największe w Polsce i własna mleczarnia
W jednej koziarni przebywa ok. 1000 kóz rasy polskiej białej uszlachetnionej. Samice są kryte przez kozły rasy saaneńskiej. W drugiej jest tyle samo kóz rasy alpejskiej o brązowym umaszczeniu.
Zwierzęta są utrzymywane na wysokiej ściółce ze słomy. Osobne boksy przeznaczono dla koźlątek i młodzieży, osobne dla zwierząt powyżej pierwszego roku życia. Kozy nie są wypuszczane na pastwiska, ale mają do dyspozycji wybiegi przy koziarniach.
Fermy można zastąpić gospodarstwami rodzinnymi?
Kozy są żywione TMR-em. W jego skład wchodzi przede wszystkim kiszonka z kukurydzy, sianokiszonki z traw i lucerny oraz pasza treściwa na bazie śruty rzepakowej, pszenżyta, owsa i kukurydzy oraz premiksy.
Kozy dojone są w halach udojowych na 36 sztuk. Dój odbywa się rano i wieczorem. Zwierzęta dają średnio dwa litry mleka dziennie.
Ciąża kóz trwa pięć miesięcy. Po wykotach zdaja się siarę, a już po tygodniu od porodu mleko trafia do mleczarni, natomiast koźlęta dostają preparat mlekozastępczy.
Koźlęta zaraz po wykotach oddzielane są od matek i przenoszone do oddzielnych boksów w innym budynku, a siarę dostają z butelek.
Małe kózki są szczepione przeciwko bakteriom beztlenowym i chorobom układu oddechowego, a także usuwa się im rogi przez wypalanie. Pierwiastki wracają do stada po 12-18 miesiącach, po pierwszych wykotach. Żyją 6-8 lat. Kozły przeznaczane są do rozpłodu w wieku dwóch lat.
Mleko kozie jest łagodne, aromatyczne i łatwostrawne, ponieważ zawiera mniej laktozy niż mleko krowie. Nie zawiera metali ciężkich, ponieważ koza w sposób naturalny je izoluje. Zawiera natomiast wapń, fosfor, potas, chlor, magnez i niektóre pierwiastki śladowe np. molibden, jod, a także witaminy A, B1,B2, PP, C i kwas pantotenowy. Póki co jednak w Polsce nie ma tradycji jego spożywania.
Mleko jest tańsze, ale jego produkcja w UE rośnie
Maciej Gramowski wraz z kolegami w 1998 roku założył spółkę Danmis, która najpierw zlecała przerób mleka z gospodarstwa oraz od kilkudziesięciu rolników z północno-zachodniej części Polski małym mleczarniom.
W 2006 roku na terenie gospodarstwa w Bukowcu przy udziale środków unijnych powstała własna mleczarnia. Dzisiaj przerabia ona niemal 5 mln l mleka rocznie, a jej możliwości produkcyjne sięgają 20 mln l.
Część mleka spółka sprowadza z zagranicy, głównie z Holandii i z Niemiec. Mleko kozie kosztuje w skupie od 2,4 do 3,2 zł/l, w zależności od sezonu i parametrów surowca.
Mleczarnia przerabia zarówno mleko krowie produkowane w gospodarstwie oraz mleko kozie, z którego robi mleko UHT i w proszku, jogurty naturalne i smakowe, masło, rolady z sera koziego z dodatkami, sery twarogowe, sałatkowe typu feta, twarde, topione, serki termizowane, a nawet słodycze tj. mleczko kozie.
- Cały tekst można przeczytać w lutowym numerze miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" ZAPRENUMERUJ