Żywiec wołowy z uwagi na problemy z eksportem tanieje. W tej sytuacji pomóc może otwarcie rynku tureckiego na eksport żywca wołowego i otwarcie rynku chińskiego dla polskiej wołowiny.
Koronawirus wywołał wyraźne problemy z eksportem żywności, w tym mięsa wołowego. Trudna sytuacja spowodowała, że ceny żywca w ciągu tygodnia spadły niemal o 3%.
Ceny zakupu żywca wołowego w dniach od 2 do 8 marca bieżącego roku wynosiła w kraju 6,32 zł za kg i była o 1 grosz za kg wyższa niż w poprzednim tygodniu. Jednocześnie żywiec potaniał o 3% w porównaniu z tym samym okresem 2019 r.
Zakłady mięsne na początku marca sprzedawały kompensowane ćwierćtusze wołowe z buhajków do 2 lat średnio po 12,77 zł za kg. Cena ta była o 1% niższa niż przed miesiącem oraz o 4% niższa niż przed rokiem - podaje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR).
Opasem bydła zajmuje się od 17 lat, a jego stado podstawowe liczy 260 krów rasy limousine. Oprócz tego rolnik posiada około 500 opasów w różnych kategoriach wagowych i specjalizuje się w produkcji wysokiej jakości...
Cena kompensowanych ćwierćtusz wołowych z buhajków do 2 lat w dniach od 9 do 15 marca wynosiła średnio 12,72 zł za kg i była o 5 groszy za kg niższa niż na początku miesiąca. W porównaniu z analogicznym okresem 2019 r. ćwierci wołowe potaniały o 2,5%.
W połowie miesiąca żywiec wołowy kupowano przeciętnie w kraju po 6,10 zł za kg. To o 3% taniej niż tydzień wcześniej i niż przed miesiącem. Cena bydła rzeźnego była o 5% niższa niż przed rokiem.
Sytuacja związana z koronawirusem spowodowała utrudnienia w eksporcie polskiej wołowiny szczególnie do Włoch i Hiszpanii.
Jeśli kryzys będzie się pogłębiał, to w krótkim czasie niezbędne będą interwencje na rynku wołowiny.
Zdaniem ekspertów z Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego warto byłoby powalczyć o otwarcie rynku tureckiego na eksport żywca wołowego i otwarcie rynku chińskiego dla polskiej wołowiny.
To rozwiązanie pozwoliłoby zmniejszyć nadwyżki wołowiny na unijnym rynku.