Można urealnić dopłaty bezpośrednie? Resort: rosną do średniej unijnej
MRiRW odpowiedziało na wystąpienie rolniczego samorządu z Lubelszczyzny, który wnioskował o urealnienie dopłat dla gospodarzy z powodu lawinowo rosnących kosztów produkcji rolnej. To efekt coraz wyższej inflacji i wojny w Ukrainie.
W wystąpieniu Zarząd Lubelskiej Izby Rolniczej podkreślał, że dopłaty, które w założeniu miały być uzupełnieniem i wyrównaniem dochodów rolników zajmują coraz mniej istotną pozycję w budżecie gospodarstw.
Dopłaty bezpośrednie po nowemu tuż tuż. Co z przepisami i aplikacją?
"Jeżeli sytuacja nie zmieni się, to będziemy mieć do czynienia ze stopniowym ubożeniem rolników, a to doprowadzi do spadku produkcji i możliwości inwestowania, co w konsekwencji może skutkować wzrostem cen artykułów żywnościowych" - ostrzegała w stanowisku LIR.
Zaproponowała, aby na początek - na czas wysiłków dyplomatycznych na szczeblu UE - ewentualną rewaloryzacją objąć przynajmniej część dopłat, która pochodzi z budżetu państwa.
Resort rolnictwa w odpowiedzi podkreśla, że przy ustalaniu zasad przyznawania płatności bezpośrednich oraz dobrowolnego wsparcia krajowego każde państwo członkowskie UE zobowiązane jest do przestrzegania ram prawnych oraz pułapów finansowych, określonych w przepisach unijnych.
"W związku z tym, Polska nie ma możliwości dowolnego zwiększenia środków na ten cel" - podkreśla Anna Gembicka, wiceminister rolnictwa.
MRiRW dementuje i zapewnia. Dopłaty bezpośrednie będą rosnąć
Jednocześnie zapewnia, że nasz kraj stara się w jak największym stopniu wykorzystać dostępne narzędzia w celu zwiększenia wysokości płatności bezpośrednich, mając na uwadze generalne zalety dystrybucji pomocy w formie płatności bezpośrednich.
"Takim narzędziem jest m.in. możliwość transferu środków pomiędzy filarami WPR. Od 2023 r. Polska zwiększy do 30 proc. poziom transferu z alokacji na rozwój obszarów wiejskich na alokacje na płatności bezpośrednie (kwota transferu wyniesie ok. 396 mln euro rocznie)" - wiceszefowa MRiRW.
Zwraca też uwagę na przywrócenie w 2022 r. - w ramach przejściowego wsparcia krajowego - Uzupełniającej Płatności Podstawowej, mającej być pomocą dla małych i średnich gospodarstw. W tegorocznej kampanii na tę płatność zaplanowano 400 mln zł.
W ocenie resortu, stosowanie UPP wraz z płatnością redystrybucyjną spowodowało, że już od kampanii 2022 r. gospodarstwa o najniższych dochodach uzyskują płatności bezpośrednie na średnim poziomie przekraczającym średnią UE.
"Ponadto od 2023 r., dzięki kontynuacji UPP oraz zwiększeniu środków na płatność redystrybucyjną (z obecnych 8,3 proc. do 11,54 proc. rocznej koperty płatności bezpośrednich), średni poziom wsparcia na hektar dla ponad 97 proc. gospodarstw (posiadających do 50 ha) będzie równy lub wyższy od średniej unijnej" - zapewnia Gembicka.
Jak podaje, łączna pula środków na płatności w ramach systemu wsparcia bezpośredniego za 2022 r. wynosi ok. 16,96 mld zł i jest wyższa od puli środków za 2021 r. o ok. 1,32 mld zł.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś