Tylko Erdogan może przekonać Putina do powrotu do umowy zbożowej? Tak twierdzi szef ukraińskiego MSZ
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan jest prawdopodobnie jedyną na świecie osobą, zdolną przekonać prezydenta Rosji Władimira Putina do powrotu do umowy zbożowej – powiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, cytowany w sobotę przez agencję Ukrinform.
17 lipca Rosja wycofała się z dwóch "lustrzanych" umów, zawartych przez Ukrainę i Rosję pod auspicjami Turcji i ONZ rok wcześniej. Gwarantowały one bezpieczny transport ukraińskiego zboża i innych produktów rolnych przez Morze Czarne. Po odmowie przedłużenia porozumienia przez Moskwę, szef ukraińskiej dyplomacji po raz trzeci od początku rosyjskiej inwazji udał się w podróż do Afryki – jednego z najbardziej zagrożonych wstrzymaniem ukraińskiego eksportu zboża miejsc.
Szansa na odblokowanie transportu zboża? Ukraińskie siły morskie o uruchomieniu tymczasowego korytarza
"W odróżnieniu od Rosji chcemy w Afryce inwestować tak, by przynosić korzyść zarówno nam, jak i państwom afrykańskim. Największą inwestycją Kremla na kontynencie jest natomiast najemnicza Grupa Wagnera" – zauważył Kułeba.
Erdogan odbył na początku sierpnia rozmowę z rosyjskim przywódcą, podczas której powiedział, że będzie zabiegać na drodze dyplomatycznej o wznowienie umowy gwarantującej eksport ukraińskich produktów rolnych. Turecki prezydent – jak podało jego biuro – określił porozumienie "mostem pokoju".
W środę z kolei zaznaczył, że "przywrócenie umowy będzie możliwe, gdy Zachód dotrzyma swoich obietnic". Erdogan nie sprecyzował jednak, jakie obietnice ma na myśli.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś