Zderzenie auta z wózkiem do hedera kombajnu. Dwie osoby w szpitalu
Samochód osobowy wjechał w wózek, który przeznaczony był do transportu hedera od kombajnu. W wyniku tego zdarzenia dwie osoby trafiły do szpitala.
Do wypadku doszło w minioną środę (16 sierpnia) wieczorem na drodze wojewódzkiej w Rytwianach (pow. staszowski, woj. świętokrzyskie). Brygadier Jarosław Juszczyk, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Staszowie przekazał „Echu Dnia”, że samochód osobowy wjechał w wózek, którym transportowany był heder od kombajnu.
Makabra przy żniwach. Mężczyzna spadł wprost na pracujący heder kombajnu
- Wózek ciągnięty był przez traktor. Do szpitala pojechali kierowca samochodu oraz osoba, który znajdowała się na polu. Strażacy zabezpieczyli teren działań i udzielili pierwszej pomocy poszkodowanym - wyjaśniał komendant Juszczyk.
Jak dodała asp. Joanna Szczepaniak, oficer prasowy staszowskiej policji, ze wstępnych ustaleń stróżów prawa wynikało, że 56-letni mężczyzna kierujący miniciągnikiem marki Kubota (pojazd był według mundurowych niezarejestrowany, niedopuszczony do ruchu, nie posiadał polisy OC), ciągnącym wózek do przewozu hedera, podczas wykonywania manewru skrętu w lewo zajechał drogę prawidłowo poruszającemu się oplowi, którym kierowała 20-letnia kobieta.
- W wyniku uderzenia samochodu w bok wózka ten przemieścił się i uderzył w 52-letniego mężczyznę, który stał na poboczu drogi. 52-latek i kierująca oplem zabrani zostali na badania do szpitala. Po badaniach zostali zwolnieni do miejsca zamieszkania – tłumaczyła na łamach „Echa Dnia” policjantka.
Funkcjonariusze wszczęli w sprawie tego zdarzenia postępowanie wyjaśniające.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl