Transport owoców z dodatkiem. "Furia" wykryła marihuanę
Śledczy zwalczający przestępczość narkotykową w ostatnich dniach listopada ustalili, że drogą krajową S8 będzie jechał samochód ciężarowy, w którym mogą znajdować się środki odurzające. Wytypowany pojazd został "prześwietlony" na terenie województwa łódzkiego.
- Wszystko wydarzyło się na jednym z parkingów w okolicach Zduńskiej Woli. Tam funkcjonariusze skontrolowali zatrzymany samochód ciężarowy. Wstępna kontrola potwierdziła, że kierowca przewozi z Hiszpanii do Polski mandarynki - opisuje Agnieszka Pawlak, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Łodzi.
Lewe wino w ciężarówce, bursztyn przemycany w samochodzie
- W związku z podejrzeniami, że w transporcie może być ukryty lewy towar funkcjonariusze wykorzystali psa służbowego Łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego, owczarka staroniemieckiego wabiącego się "Furia", przeszkolonego do wykrywania narkotyków. Zwierzę natychmiast wskazało miejsca, w których mógł znajdować się nielegalny towar - dodaje.
Akcja zakończyła się pełnym sukcesem służb, ponieważ w lukach technicznych naczepy samochodu ciężarowego znaleziono 32 czarne, plastikowe worki. Wszystkie wypełnione były suszem roślinnym. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że jest to ponad 112 kg marihuany. Umożliwiłoby to przygotowanie ponad 112 tys. działek narkotyku.
- Do sprawy zatrzymano 52-letniego kierowcę tira, któremu w Prokuratorze Rejonowej w Zduńskiej Woli przedstawiono zarzut udziału w wewnątrzwspólnotowym nabyciu znacznych ilości środków odurzających. Decyzją Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy - podaje rzeczniczka IAS.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl