Tragiczny wypadek przy łupaniu drewna. 60-latek zmarł na miejscu
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło przy łupaniu drewna. Śmierć poniósł 60-letni mężczyzna.
Zdarzenie to miało miejsce w minioną środę (31 stycznia) w jednym z gospodarstw w miejscowości Zamch (pow. biłgorajski, woj. lubelskie). Zadysponowano tam służby ratunkowe.
- Do wypadku doszło w czasie prac gospodarczych. Pomimo udzielonej na miejscu pomocy, mężczyzna zmarł. Okoliczności wypadku ustala policja. Ze wstępnych ustaleń wiadomo, że ten człowiek zajmował się drewnem, obok pracowała maszyna rolnicza. Uległ wypadkowi, była prowadzona reanimacja, niestety zmarł – przekazali „Nowej Gazecie Biłgorajskiej” tamtejsi strażacy.
Makabra w zakładzie. Maszyna do rozdrabniania drewna odcięła obie nogi 18-latkowi z Ukrainy
Z kolei asp. Joanna Klimek z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju potwierdziła, iż wypadek zaistniał na prywatnej posesji.
- Jak ustalili policjanci, do śmiertelnego wypadku doszło w czasie prac związanych z mechanicznym łupaniem drewna. Śmierć poniósł 60-letni mieszkaniec gminy Obsza. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Na miejscu pracuje policja pod nadzorem prokuratora – podała asp. Klimek.
Tego samego dnia na terenie powiatu biłgorajskiego - w Luchowie Dolnym - służby interweniowały również przy innym zdarzeniu związanym z pracą przy drewnie. Joanna Klimek przekazała portalowi bilgorajska.pl wstępne ustalenia pracujących na miejscu mundurowych. Według nich, 62-latek podczas prac leśnych potknął się, uderzył głową w metalową część wozu i stracił przytomność. Został on przetransportowany do szpitala.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl