Przewozy żywności pod lupą. Zadziwiające zdarzenia
Inspektorzy transportu drogowego zatrzymali ciężarówkę z żywnością, którą pod okiem ojca kierował 17-latek bez "prawka". Pogranicznicy w transporcie żywności znaleźli nielegalnych imigrantów. A policjanci ujęli pijanego kierowcę spożywającego piwo ze swojej naczepy.
To ostatnie zdarzenie miało miejsce, kiedy do Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie wpłynęło zgłoszenie o kierowcy ciężarówki, który na autostradzie A2 prowadził pojazd, zajmując dwa pasy ruchu.
Mleko ma najszybszy transport? Ale wagi nie ominie
Gdy ten zauważył wysłanych na miejsce i dających znaki do zatrzymania się stróżów prawa, przyspieszył i próbował ukryć pojazd pomiędzy innymi zaparkowanymi zestawami ciężarowymi, uszkadzając je.
Funkcjonariusze nakazali mężczyźnie opuścić kabinę, lecz ten zamknął drzwi i nie chciał wyjść. Wówczas wybili jedną z bocznych szyb, a następnie wyciągnęli i obezwładnili kierowcę.
"W kabinie ciężarówki porozrzucane były puszki po piwie, co jeszcze bardziej wskazywało na to, że mężczyzna może być nietrzeźwy. 34-letni obywatel Ukrainy został zbadany i okazało się, że ma 2,7 promila. Na dodatek policjanci ustalili, że włamał się do naczepy, którą przewoził towar. To stamtąd wziął alkohol spożywany w trakcie jazdy" - podaje świebodzińska KPP.
Mężczyźnie przedstawiono zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz kradzieży z włamaniem.
Powstanie komisja śledcza do spraw transportu zwierząt
Funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej we współpracy z Krajową Administracją Skarbową skontrolowali ciężarówkę w okolicy byłego przejścia granicznego w Świecku.
Kierujący pojazdem 34-letni właściciel firmy transportowej oznajmił, że przewozi artykuły spożywcze. Z dokumentu przewozowego CMR wynikało, że towar jedzie z Litwy do Niemiec.
W jednej ze skrzyń ładunkowych typu chłodnia mundurowi ujawnili 7 nielegalnych migrantów. Najmłodszy miał 15 lat a najstarsza była kobieta w wieku 54-lata.
Pasażerów i kierowcę przekazano do dyspozycji pograniczników. Obywatele Wietnamu zeznali, że jechali ze swojej ojczyzny i przez Rosję oraz Polskę próbowali nielegalnie dostać się do Niemiec.
"Wszyscy pełnoletni przyznali się do usiłowania przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom we współdziałaniu z innymi osobami i dobrowolnie poddali się karze 3 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Słubicach pięć osób spędzi kolejne trzy miesiące w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Krośnie Odrzańskim, natomiast małoletni oraz 54-letnia kobieta zostali umieszczeni w kętrzyńskim ośrodku dla cudzoziemców" - informuje NOSG.
Jak prawidłowo przeprowadzić dezynfekcję transportu?
Z kolei zatrzymany 34-letni kierowca przyznał się do udzielania pomocy w bezprawnym przekroczeniu granicy państwowej obywatelom Wietnamu. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w wysokości 10 tysięcy złotych.
Na trasie ekspresowej S-7 kontrolerzy z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego i Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Kielcach sprawdzili natomiast ciężarówkę należącą do polskiego przedsiębiorcy z ładunkiem artykułów spożywczych.
Okazało się, że kierujący nią 17-latek nigdy nie posiadał prawa jazdy. Jak oświadczył, jest dopiero w trakcie pierwszego kursu na kategorię "T". Przyznał, że nauczył go kierować ciężarówką ojciec, który siedział na fotelu pasażera. W tachografie znajdowała się zalogowana karta rodzica 17-latka, po której analizie wyszły na jaw naruszenia czasu pracy i odpoczynku.
"Siedemnastolatka ukarano mandatami. Znacznie większe konsekwencje grożą przedsiębiorcy i osoby zarządzającej transportem, wobec których wszczęto postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kar pieniężnych" - podsumowuje kielecki WITD.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl