Premier zapewnia: rząd reaguje na problemy wsi
Mateusz Morawiecki i Henryk Kowalczyk gościli w gospodarstwie rolnym w Michalinie. Foto_Krystian Maj/KPRM
Wieś w ostatnich latach doświadczyła wielu problemów, takich jak susza, pandemia, wojna w Ukrainie i związane z tym wyższe ceny surowców. Na każde z tych zjawisk była reakcja państwa - mówił premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu gościł w gospodarstwie rolnym w Michalinie (woj. mazowieckie). - Kiedy rolników dotknęła susza w 2018 to w 2019 r. wypłaciliśmy 2,5 mld zł. W 2019 znowu klęska i wypłata w 2020 podobnej wielkości straty. Potem Covid, więc zrobiliśmy tarczę antykryzysową, żeby ratować miejsca pracy. Także miejsca pracy na wsi - wyliczał.
Kowalczyk: rząd prowadzi aktywną politykę wobec rolników
Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa zapewnia, że rząd prowadzi aktywną politykę wobec rolnictwa. - Gospodarze otrzymują pomoc m.in. w formie dopłat do nawozów czy do ubezpieczeń rolnych - powiedział. - Czasy dla rolnictwa są trudne, wzrost...
Jak dodał, teraz mamy do czynienia ze straszną wojną w Ukrainie, która wpływa na zjawiska gospodarcze. - Mamy do czynienia ze wzrostem cen paliw. To wszystko przekłada się na koszty produkcji. Ze wzrostem cen nawozów - bo są wysokie ceny gazu. Wysokie ceny gazu, przekładają się na wysokie ceny nawozów. Za każdym razem jest reakcja państwa. Za każdym razem wdrażamy nowe, nasze rozwiązania - powiedział Morawiecki.
Przypomniał, że rząd obniżył m.in. VAT na nawozy, co jest kosztem ze strony budżetu państwa, a także wprowadził dopłaty do nawozów. Premier podkreślił, że dzięki działaniom rządu wdrażane są wyrównujące dopłaty dla rolników. - Dzięki nim dla dziewięćdziesięciu kilku procent wszystkich gospodarstw już w tym roku dopłaty będą równe lub nawet nieco wyższe niż średnia unijna - podkreślił.
Odnosząc się do konkurentów politycznych szef rządu zaapelował do rolników by uważali na "fałszywych proroków". - Bo Donald Tusk i jego ekipa dla polskiej wsi, to tak jak wpuścić lisa do kurnika - ocenił. Zdaniem premiera poprzednicy "to likwidatorzy polskiej wsi". Wymienił m.in. likwidowanie połączeń autobusowych i kolejowych, zamykanie posterunków policji.
Eksport polskiej żywności bije kolejne rekordy
W pierwszym kwartale br. polski eksport towarów rolno-spożywczych osiągnął 10,2 mld euro i był o 16,2 proc. wyższy rok do roku. W strukturze wywozu dominowało mięso - poinformował Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Podobnie jak w...
Henryk Kowalczyk przypomniał, że rząd realizuje wiele programów wsparcia dla rolników m.in. dotyczą pomocy dla producentów trzody chlewnej czy jabłek. Budżet dopłaca też do składek ubezpieczeniowych opłacając je w 2/3 za rolnika.
Jak mówił rząd zdecydował się na pomoc rolnikom w zakupie nawozów, które w ostatnich miesiącach mocno zdrożały. Poinformował, że trwa nabór wniosków i dotąd wpłynęło ponad 300 tys. dokumentów, a można je składać do końca maja. Rząd przeznaczył na ten cel ok. 4 mld zł.
Szef resortu rolnictwa przyznał, że to wysiłek finansowy dla rządu, ale - jego zdaniem - potrzebny, by rolnicy nie zaniechali stosowania nawozów, bo mogłoby to skutkować obniżką plonów. - A w obecnym czasie, gdy o bezpieczeństwo żywnościowe musimy się ogromnie troszczyć, nie możemy sobie na to pozwolić - powiedział.
Minister poinformował, że jesienią ruszy program wsparcia dla energii na wsi, chodzi o pomoc w instalowaniu fotowoltaiki i magazynów energii, po to by rolnicy mieli dodatkowe źródło dochodu, ale także by produkcja energii była bezemisyjna.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
