Podejrzani przeładowywali towar z traktora. Tony tytoniu w rękach służb
Na przeładowywaniu nierejestrowanego tytoniu z ciągnika rolniczego do busa przyłapali mężczyzn funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej (KAS) oraz Straży Granicznej. W sumie zabezpieczyli ponad 14 ton surowca oraz 26 tys. zł w gotówce na poczet kar.
Wspólne działania na terenie powiatu biłgorajskiego (woj. lubelskie) podjęli funkcjonariusze Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego oraz Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Nielegalna fabryka tytoniu w gospodarstwie. Policja i KAS w akcji
"Jak się okazało, na pojazdach znajdowało się łącznie ponad 1,6 tony suszu tytoniowego niewiadomego pochodzenia. Mężczyźni nie okazali żadnych dokumentów dotyczących ujawnionego towaru. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zajęty susz mógł być wykorzystany do nielegalnej produkcji papierosów. Z takiej ilości można wyprodukować ponad 1,5 miliona papierosów" - podaje Izba Administracji Skarbowej w Lublinie.
Wskazuje też, że gdyby towar trafił na tzw. czarny rynek, podatnicy straciliby około 830 tys. zł tytułem niezapłaconych podatków.
"Z uwagi na poczynione ustalenia funkcjonariusze przeszukali posesje zatrzymanych mężczyzn. W budynkach gospodarczych należących do kierowcy ciągnika ujawnili ponad 4,7 tony suszu tytoniowego. Natomiast w miejscu zamieszkania pasażera busa kolejne prawie 7,8 tony. W czynnościach wspierali ich funkcjonariusze z Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie" - informuje lubelska IAS.
Dalsze czynności w sprawie prowadzi Lubelski Urząd Celno-Skarbowy pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Zamościu. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono gotówkę w kwocie 26 tys. zł.
Krajowa Administracja Skarbowa przypomina, że nabywanie, przechowywanie, przewożenie, przesyłanie i przenoszenie nielegalnych wyrobów tytoniowych, a także pomaganie w ich zbyciu czy ukryciu, stanowi przestępstwo lub wykroczenie skarbowe.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl