Kombajn wpadł do rowu melioracyjnego. Przygnieciony kierowca znalazł się pod wodą. Nie przeżył
Nie udało się uratować życia operatora kombajnu rolniczego, który znalazł się pod wodą po tym, jak maszyna wywróciła się do głębokiego rowu. Na miejscu interweniowały służby.
Do tego tragicznego wypadku doszło w minioną sobotę w miejscowości Kosin (pow. kraśnicki, woj. lubelskie). Jak relacjonuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Kraśniku, kierujący kombajnem mężczyzna w wieku ok. 60 lat z nieustalonych przyczyn zjechał z pola, wjechał do rowu melioracyjnego, w konsekwencji czego kombajn wywrócił się kołami do góry.
„Kierowca maszyny znalazł się pod wodą, nie zdołał samodzielnie jej opuścić. Mężczyzna został wydobyty przez świadków zdarzenia i funkcjonariuszy policji, którzy przystąpili do reanimacji. Pomimo udzielonej pomocy przez przybyłe pogotowie ratunkowe i LPR, nie udało się uratować życia kierowcy kombajnu” – przekazuje kraśnicka KP PSP.
Policjanci prowadzili na miejscu czynności wyjaśniające w kwestii przyczyn wypadku. Oprócz nich i ratowników medycznych z załóg karetki i śmigłowca, w interwencji uczestniczyli strażacy z KP PSP Kraśnik, OSP Annopol i OSP Borów.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl