605 tuczników zginęło w pożarze chlewni
W miejscowości Nowe Szepietowo Podleśne (pow. wysokomazowiecki, woj. podlaskie) z dymem poszła chlewnia. Mimo szybko rozpoczętej akcji ratowniczej nie udało się uratować tuczników.
Zgłoszenie o pożarze do dyżurnego wysokomazowieckiej straży pożarnej wpłynęło 27 czerwca o godz. 17.17. Na miejsce natychmiast zostało wysłanych 10 zastępów ratowników - informuje "Kurier Poranny".
Jadąc do pożaru zatrzymali podpalacza
Strażacy zastali płonącą chlewnię o wymiarach 70x10 metrów pokrytą eternitem. W środku było 605 tuczników, ważących do 80 kg.
Niestety, nie udało się uratować zwierząt, które spłonęły w pożarze. Straty materialne są ogromne.
Akcja gaśnicza trwała 2,5 godziny. Na szczęście w pożarze nie ucierpieli ludzie.
Przyczyny pożaru na razie nie są znane. Będą je ustalali biegli z zakresu pożarnictwa. Prawdopodobnie pożar spowodowała awaria wentylatora w budynku chlewni.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
źródło: "Kurier Poranny"