Inicjatywa BioEast to nowy cel współpracy ministrów rolnictwa Grupy Wyszehradzkiej oraz kilku innych państw Europy Środkowej i Wschodniej.
Ministrowie rolnictwa Grupy Wyszehradzkiej obradowali w czwartek na Słowacji w poszerzonym składzie, tj. z udziałem przedstawicieli resortów rolnictwa Bułgarii, Chorwacji, Rumunii, Słowenii oraz Litwy, Łotwy i Estonii. Podpisano deklarację o inicjatywie BioEast.
Inicjatywa ma na celu współpracę makroekonomiczną w dziedzinie biogospodarki, dotyczącej rolnictwa, gospodarki leśnej i rybołówstwa. Na konferencji prasowej minister rolnictwa Słowacji Gabriela Mateczna tłumaczyła, że chodzi głównie o rozwój wspomnianych dziedzin przy wykorzystaniu badań i innowacji.
Deklaracja BioEast podkreśla znaczenie biogospodarki, szczególnie w zapewnianiu jakości i bezpieczeństwa produktów spożywczych, a także gospodarowania źródłami bioenergetycznymi i odnawialnymi.
Nasz kraj jest potentatem w produkcji wysokiej jakości żywności i ma duże zasoby biologiczne, żeby stać się ważnym punktem na biogospodarczej mapie Europy. Jednakże, potrzebna jest strategia, edukacja, innowacje i konkretne działania. Takie wnioski...
- Inicjatywa związana jest ze wszystkimi sektorami, które nas dotyczą. Jednocześnie temat ten łączy wszystkie kraje, które podpisały się pod tym dokumentem – powiedziała Mateczna. Dodała, że 10 państw Europy Środkowej i Wschodniej chce wspólnie wystąpić o unijne środki na finansowanie projektów.
Inicjatywa ma m.in. na celu wsparcie przechodzenia na odnawialne źródła energii, które nie są szkodliwe dla środowiska naturalnego, zwłaszcza dla klimatu.
W dokumencie wspomniano także o konieczności utrzymania konkurencyjności państw Unii Europejskiej oraz o powstawaniu nowych miejsc pracy, co powinna przynieść realizacja BioEast.
Podczas spotkania, które odbyło się w Starej Leśnej na północy Słowacji, postanowiono zaprosić do współpracy Serbię, ustalono także zasadę rotacyjnego przewodnictwa inicjatywy.
Na marginesie spotkania, polski minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski rozmawiał z szefem czeskiego resortu rolnictwa Miroslavem Tomanem.
Rozmowa dotyczyła przede wszystkim współpracy polsko-czeskiej, w kwestiach odnoszących się do bezpieczeństwa i jakości żywności.
Kraje UE porozumiały się w sprawie nowych przepisów dotyczących energii ze źródeł odnawialnych. Chcą, żeby udział OZE w produkcji energii wyniósł 27 proc. do 2030 r. Kolejnym etapem będą negocjacje propozycji z Parlamentem...
Jak informuje w komunikacie polski resort rolnictwa, nawiązując do rozmów, jakie odbyły się w Warszawie w dniu 6 maja 2019 r. na szczeblu wiceministrów, obaj ministrowie potwierdzili gotowość do realizacji podjętych ustaleń.
Podkreślono, że kluczową kwestią w zakresie współpracy w obszarze jakości i bezpieczeństwa żywności, jest bieżące, ścisłe współdziałanie polskich i czeskich inspekcji, w tym stosowanie istniejących procedur UE.
Ministrowie potwierdzili chęć wymiany doświadczeń i korzystania z osiągnięć każdej ze stron. Lepsze wzajemne zrozumienie systemów i specyfiki kraju pozwoli na skuteczniejsze reagowanie w sytuacjach trudnych i lepsze dbanie o zdrowie i bezpieczeństwo konsumentów.
Podczas rozmowy, minister Ardanowski potwierdził gotowość do organizacji w Polsce roboczej wizyty głównego lekarza weterynarii Republiki Czeskiej, w możliwie najbliższym terminie.
Ministrowie ustalili, że o każdym przypadku wykrycia nieprawidłowości dotyczących żywności pochodzącej zarówno z Polski, jak i Czech, niezwłocznie informowana będzie druga strona, w celu jak najszybszego ustalenia źródła zakażenia.
Kolejno, podejmowane będą działania wyjaśniające przez odpowiednie inspekcje. Informacja zostanie zgłoszona w systemie wczesnego ostrzegania o niebezpiecznej żywności i paszach (RASFF), a następnie przekazana opinii publicznej.
Jan Krzysztof Ardanowski, minister poinformował Miroslava Tomana, szefa resortu rolnictwa w Pradze, że do końca marca wprowadzone zostaną zmiany legislacyjne w sprawie stałego nadzoru kamer w polskich rzeźniach. "W rozmowie telefonicznej...
Ardanowski zaproponował Tomanowi aktywniejszą współpracę polsko-czeską na forum UE, w wielu kwestiach ważnych dla sektorów rolnych obu krajów.
Czeski resort rolnictwa przytoczył z kolei wypowiedź Tomana. - Z polskim kolegą mówiliśmy o produktach spożywczych nieodpowiedniej jakości, które z Polski trafiają na nasz rynek. Nie chodzi tylko o mięso, ale i o inne produkty, na przykład owoce z pestycydami. Mięso z salmonellą trafiło i do szkół i do szpitali. To zrozumiałe, że nasi konsumenci oceniają to negatywnie - wskazał.
- Wezwałem więc polskiego ministra, aby zwrócił uwagę producentom ze swojego kraju, żeby potraktowali problem poważnie, a także by polskie urzędy kontrolne zwróciły uwagę na sektor drobiu oraz na wyszukiwanie źródeł salmonelli - informował.
Toman dodał, że poprosił polską stronę o informacje o tym, jak udało się wzmocnić kontrole, a także jakie dalsze kroki Polska planuje. Według czeskiego komunikatu ministrowie z uznaniem przyjęli regularne spotkania czeskich i polskich przedstawicieli resortów rolnictwa.