Rzepak traci na wartości na giełdach
Tona rzepaku w kontrakcie lutowym na paryskiej giełdzie Euronext kosztowała pod koniec ubiegłego tygodnia 409,4 euro - o 0,4 proc. mniej niż siedem dni wcześniej.
Eksperci podkreślają jednak, że we wtorek surowiec z dostawą na luty osiągnął rekordową wartość 414 euro za tonę od jego wprowadzenia na parkiet. Był to efekt perspektywy wzrostu użycia biopaliw w USA oraz porozumienia OPEC, które ograniczy wydobycie ropy. To przełożyło się już na wzrost jej wartości, a to z kolei wspiera ceny olejów roślinnych i surowców oleistych.
Ceny kukurydzy i pszenicy na giełdach w miarę stabilne
Zbiory rzepaku w br. (według ostatnich danych) mają wynieść 20-20,3 mln ton, a pierwsze prognozy na przyszły rok wstępnie mówią o wzroście do 22,1 mln ton, co oznaczałoby poprawę bilansu w Unii Europejskiej - informuje FAMMU/FAPA.
Tymczasem we Francji w 2017 roku za sprawą redukcji areału o 7,5 proc. możliwy będzie spadek produkcji rzepaku z 4,5 do 4 mln ton (według ODA), natomiast w Niemczech zasiewy powinny wzrosnąć przynajmniej o 1,5 proc.
Na giełdzie w Winnipeg w Kanadzie Canola w ostatnim tygodniu w kontrakcie na styczeń’17 potaniała o 1 proc. do 522,2 dolarów kanadyjskich. Z kolei soja na giełdzie towarowej CBoT w Chicago (ten sam kontrakt) straciła na wartości 0,3 proc. i tona surowca kosztowała 377,4 dolarów.
Analitycy wątpią, aby w najbliższym czasie zmieniły się fundamentalne czynniki wpływające na rynek soi w sezonie 2016/17.