Producenci cukru muszą szukać nowych rynków. Spora nadwyżka na rynku

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Newseria Biznes, (em) | redakcja@agropolska.pl
09-05-2018,9:30 Aktualizacja: 09-05-2018,10:37
A A A

Po zniesieniu kwotowania w Polsce wyprodukowano w ubiegłym roku 2,3 mln ton cukru. Na rynku powstała nadwyżka przekraczająca 600 tys. ton. Ratunkiem dla branży może być eksport na rynki pozaunijne.

- Biznes cukrowniczy w Polsce od 1 października 2017 roku znajduje się w nowej rzeczywistości. Zniesione zostały kwoty produkcyjne, przez co wszyscy mogą produkować tyle, ile uważają. Przełożyło się to na rynek i bardzo wyraźnie wzrosła produkcja cukru - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Henryk Wnorowski, prezes zarządu Krajowej Spółki Cukrowej SA.

produkcja cukru, krajowa spółka cukrowa, ksc, nadprodukcja cukru, henryk wnorowski

Góra cukru coraz większa. Spełnia się czarny scenariusz

Polski rynek słodyczy wart jest już kilkanaście miliardów złotych, ale ma jeszcze duży potencjał - przekonują eksperci. Każdy z nas zjada bowiem trzy razy mniej słodkości niż na przykład przeciętny Niemiec. - Korzystają też z tego producenci...

Z początkiem października ubiegłego roku przestało obowiązywać kwotowanie na rynku cukru. Zniesiona została cena minimalna na buraki (26,29 euro za tonę) oraz cena referencyjna cukru (404 euro za tonę).

Mimo zniesienia kwot produkcyjnych nadal obowiązują dopłaty bezpośrednie do upraw buraków cukrowych. Polska jeszcze przez dwa lata będzie otrzymywać 82 mln euro, które zostaną rozdzielone pomiędzy krajowych plantatorów.

- Ci, którzy posieją buraki cukrowe, poza "normalnymi" dopłatami obszarowymi, które otrzymuje każdy rolnik, mogą liczyć też na dopłaty do produkcji buraka cukrowego. Prawdopodobnie wyniosą one - w zależności od tego, jak ukształtuje się kurs euro 30 września - około 1,7-1,8 tys. zł do 1 ha - prognozuje szef KSC.

Polska jest trzecim największym producentem cukru w Unii Europejskiej (po Francji i Niemczech). Średnia konsumpcja w kraju sięga rocznie 1,7 mln ton. Ekspert zwraca uwagę na to, że przez zwiększoną wytwórczość powstała nadwyżka w wysokości 600–650 tys. ton, która powinna zostać wyeksportowana na rynki zagraniczne.

[WIDEO] Mówi Henryk Wnorowski, prezes zarządu Krajowej Spółki Cukrowej SA


produkcja cukru, cukier, ceny cukru, nadprodukcja cukru, Südzucker, uprawa buraka cukrowego

Firmy walczą o przetrwanie na rynku cukru

Przedsiębiorstwa cukrownicze walczą o przetrwanie na konkurencyjnym rynku światowym, na którym spadają ceny i zyski. Südzucker, największy producent surowca w UE spodziewa się w sezonie 2018/19 strat operacyjnych w wysokości 100-200 mln...

- Jest to łatwe i trudne jednocześnie. Łatwe, ponieważ światowy rynek cukru jest zorganizowany. W Londynie funkcjonuje giełda, gdzie codziennie ustalane są ceny i jeśli producent je zaakceptuje, może de facto sprzedać wszystko. Musi jednak spełnić jeszcze drugi, trudniejszy warunek - zorganizować się tak, żeby maksymalnie tanio i szybko ten cukier wywieźć z kraju. A można to zrobić tylko drogą morską - mówi Wnorowski.

Krajowa Spółka Cukrowa, która ma w rodzimym rynku 40-proc. udział, buduje terminal cukrowy w porcie morskim w Gdańsku, który ma umożliwić eksportowanie za granicę nawet pół miliona ton surowca rocznie.

Na inwestycję składa się silos na cukier luzem o pojemności 50 tys. ton oraz magazyn płaski wraz z pakownią, w którym będzie można dodatkowo zgromadzić około 10 tys. ton surowca pakowanego.

- Ten terminal będzie naszym oknem na świat i pomoże wywozić za granicę przynajmniej 300 tys. ton, a docelowo może nawet 0,5 mln ton cukru. Chcemy produkować więcej cukru, a polski rynek jest jednak zbyt mały dla naszych możliwości. Z drugiej strony odpowiednia skala produkcji jest nam potrzebna po to, żeby produkować tanio. Dlatego szukamy oszczędności skali i stąd taki kierunek działania - mówi na koniec Henryk Wnorowski.
 

Poleć
Udostępnij