Postulaty przed "okrągłym stołem"? Zatrzymanie importu z Ukrainy i uwolnienie magazynów

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
28-03-2023,14:35 Aktualizacja: 28-03-2023,14:38
A A A

Pierwszym postulatem jest natychmiastowe zatrzymanie importu z Ukrainy, co można zrobić już dzisiaj – mówi rolnik Wiesław Gryn ze Stowarzyszenia „Oszukana Wieś” zapytany o to, czego domagać się będą gospodarze na środowym (29 marca) spotkaniu z władzami.

Określane jako „okrągły stół” rozmowy przedstawicieli zrzeszeń rolniczych i kierownictwa ministerstwa rolnictwa z wicepremierem Henrykiem Kowalczykiem na czele mają dotyczyć przede wszystkim rynku zbóż. Z powodu importu z Ukrainy magazyny są pełne, a rolnicy nie mają gdzie sprzedać ziarna po uczciwej, zapewniającej opłacalność działalności, cenie.

Zatrzymać włoskim strajkiem

Nic dziwnego, że podstawowym postulatem rolników jest zastopowanie importu płodów rolnych zza naszej wschodniej granicy.

pszenica, import pszenicy, zboże

Spory import pszenicy z Ukrainy, spadł kukurydzy i rzepaku

Import kukurydzy i rzepaku z Ukrainy osłabł, notuje się natomiast spory import pszenicy – poinformowała Izba Zbożowo-Paszowa w newsletterze. Niemieccy kontrahenci kupują głównie pszenicę paszową oraz kukurydzę - dodano. Import...

- Należy wdrożyć szczegółową kontrolę każdego pojazdu i zatrzymać je za pomocą tzw. włoskiego strajku. Nasz minister powinien się uczyć od ministra z Czech, który parę lat temu blokował polską wołowinę – mówi w wywiadzie dla portalu Money.pl Wiesław Gryn, członek Zamojskiego Towarzystwa Rolniczego i Stowarzyszenia „Oszukana Wieś”.

Jak dodaje, drugi postulat to wprowadzenie u nas, ale i w krajach takich, jak Rumunia, Bułgaria czy Węgry, cła na zboże.

- Dajemy na to ministrowi dwa tygodnie – zapowiada Gryn. - Trzecia kwestia to utworzenie osobnego nabrzeża portowego. To nie jest proceder, który będzie trwał kilka miesięcy, ale kilka lat. Jeśli Ukraina chce przewozić przez Polskę swoje płody rolne, to powinna sprzedawać je własnym sumptem, bo w tej chwili ukraińskie zboże wypiera krajowe w portach – wskazuje rolnik.

Najważniejsze - uwolnić magazyny

Kolejny wymieniony przez niego postulat to wykup zboża przez Agencję Rezerw Materiałowych lub przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa z magazynów rolników albo uruchomienie natychmiastowego skupu przez magazyny Elewarru.

- Najważniejsze jest dla nas jednak dalsze wyeksportowanie zbóż, aby uwolnić magazyny na przyszłe żniwa oraz wprowadzenie dopłat do eksportu – podkreśla Wiesław Gryn

Wśród głównych problemów trapiących polską wieś wymienia gwałtowny spadek cen i możliwości sprzedaży płodów rolnych przy jednoczesnych wysokich cenach nawozów czy paliwa. Zaznacza, że ostatnie protesty rolników nie są akcją polityczną.

 - To jest chłopski bunt – weto ludowe. To pokazanie prawdziwego niezadowolenia ludzi. Protestują osoby w wieku 30 i 40 lat. To osoby, które świadomie wybrały ten zawód i wiedziały, na co się szykować. Ale nie spodziewały się takiego zderzenia z rzeczywistością – stwierdził Gryn w rozmowie z Money.pl (w całości dostępnej tutaj).

Poleć
Udostępnij