W lutym podstawowy indeks kosztów zafrachtowań (BDI) kalkulowany przez Bałtycką Giełdę Frachtową był najniższy w historii, czyli od trzech dekad.
Podstawowy indeks kosztów zafrachtowań (BDI) kalkulowany przez Bałtycką Giełdę Frachtową był w lutym najniższy w historii, czyli od trzech dekad.
18 lutego wskaźnik odnotował zaledwie 509 pkt. - informuje FAMMU/FAPA. W pierwszych dniach marca wartość indeksu wzrosła do 548 pkt., ale i tak to znacznie mniej niż przed rokiem (1276 pkt.).
Podstawowy wskaźnik BDI odzwierciedla koszty frachtów wszystkich sypkich towarów transportowanych drogą morską, m.in.: rudy żelaza, cementu, zbóż, węgla czy nawozów. Warto podkreślić, iż indeks jest traktowany przez inwestorów jako wskaźnik światowej aktywności gospodarczej.
W przypadku zbóż i nasion oleistych (soja) bardziej miarodajnym wskaźnikiem jest indeks dla panamaksów (statki o ładowności około 60-70 tys. ton), którymi transportuje się w większości te surowce. Najniższy w historii poziom (428 pkt.) wskaźnik ten osiągnął 2 lutego.
Koszty frachtów spadają prawdopodobnie z dwóch powodów: mniejszego popytu na frachty oraz zwiększającej się liczby nowych statków. Według Petera Borupa, szefa Lauritzen Bulkers A/S w tym roku do obecnej floty transportującej towary sypkie może dołączyć około 200 jednostek o różnych tonażach.