Ustawa pozostawia wiele do życzenia - twierdzi Koalicja Klimatyczna

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Kamila Perkowska | perkowska@apra.pl
24-02-2015,18:15 Aktualizacja: 24-02-2015,22:44
A A A

To początek rewolucji energetycznej w Polsce - ocenia przyjęcie poprawki prosumenckiej Koalicja Klimatyczna.

Zdaniem Koalicji, już nie tylko symbolicznie, tak jak zrobił to tzw. mały trójpak w 2013 roku, ale rzeczywiście gospodarstwa domowe będą mogły produkować "zieloną" energię. Do tej pory mikro­producenci byli dyskryminowani przez prawo, ponieważ mogli sprzedawać wyprodukowaną przez siebie energię jedynie za 80 procent ceny netto.

- Decyzja Sejmu powoduje, że mikroinstalacje staną się w Polsce opłacalne i powszechnie stosowane - przekonuje Ilona Jędrasik z fundacji ClientEarth, jednej z kilkudziesięciu organizacji tworzących Koalicję Klimatyczną.

Z szacunków ekologów wynika, że mikroinstalacje OZE pojawią się w około 200 tysiącach polskich gospodarstw, stając się silnym bodźcem do rozwoju produkcji urządzeń OZE w Polsce, a także całego sektora usług instalacyjnych i serwisowych. Przełoży się to pozytywnie na rozwój polskiej gospodarki i przyczyni do utworzenia tysięcy nowych miejsc pracy.

- Swoją decyzją posłowie zareagowali na aktywną postawę społeczeństwa domagającego się w petycjach i listach wprowadzenia do ustawy zapisów promujących prosumenta i wspierających energetykę obywatelską. To dzięki presji ze strony tysięcy obywateli, małych i średnich przedsiębiorstw, instytucji oraz organizacji ekologicznych możemy mówić o szansie na jej rozwój - podkreśla Urszula Stefanowicz z Koalicji Klimatycznej.

Choć organizacja popiera wspieranie najmniejszych instalacji, negatywnie ocenia inne zapisy uchwalonej ustawy o OZE. Jej krytykę wzbudza nadal m.in. wprowadzony system aukcyjny, polegający na dotowaniu inwestycji produkujących najtańszą energię.

Eksperci wskazują, że nie sprawdził się on w innych krajach, zablokuje wprowadzenie w Polsce najbardziej innowacyjnych rozwiązań i przeszkodzi w zrównoważonym rozwojowi całego sektora.

- Z jednej strony mamy pozytywny sygnał w postaci taryf gwarantowanych zapewniających rozwój energetyki obywatelskiej, z drugiej zaś resztę ustawy, której kształt wciąż pozostawia wiele do życzenia i może stać się przyczyną dalszego wyhamowywania rozwoju OZE w Polsce - dodaje Stefanowicz.

Poleć
Udostępnij
Redakcja działu
"Zielona energia"
Kontakt
Kontakt
Reklama
Reklama