Jurgiel: będziemy się domagać równego traktowania polskich rolników

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Piotr Śmiłowicz PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
22-12-2017,8:50 Aktualizacja: 22-12-2017,9:15
A A A

Polska oczekuje, że w ramach Wspólnej Polityki Rolnej polscy rolnicy nie będą dyskryminowani - deklarował w TVP1 Krzysztof Jurgiel, minister rolnictwa. Mówił też, że dzięki przyjętej przez parlament specjalnej ustawie będzie możliwa skuteczniejsza walka z ASF.

- Zależy nam na tym, żeby stosować traktat z Lizbony, żeby nie było dyskryminacji polskich rolników, nie może mieć gorszych warunków funkcjonowania, niż rolnik innych państw - deklarował pytany, czego Polska oczekuje po Wspólnej Polityce Rolnej w nowej perspektywie budżetowej UE.

ustawa o gospodarstwie rolnym, Pakt dla obszarów wiejskich, ustawa finansowa dotycząca ubezpieczeń upraw i zwierząt

Rolnicy będą mieli swoją konstytucję. W 2018 roku powstaną trzy ważne ustawy

Krzysztof Jurgiel, minister rolnictwa zapowiedział, że w nadchodzącym roku powstanie ustawa o gospodarstwie rolnym, Pakt dla obszarów wiejskich oraz ustawa finansowa dotycząca ubezpieczeń upraw i zwierząt. Polityk liczy na współpracę...

- Traktat z Lizbony stanowi, że nie może być dyskryminacji ze względu na położenie, mówimy o tym wszystkim państwom w Europie, żeby następowało zrównanie warunków konkurencji na jednolitym europejskim rynku - dodał.

Polityk mówił, że Polska ma już w sprawie podejścia do WPR poparcie części państw, a w najbliższym czasie będzie dążyć do przyjęcia wspólnego stanowiska przez Grupę Wyszehradzką.

Jurgiel wyraził też nadzieję, że w lutym rząd przyjmie "Pakt dla wsi", a potem także ustawę o gospodarstwie rolnym, która będzie swoistą "konstytucją rolniczą".

Mówiąc o ASF przyznał, że dzięki przyjętej przez Sejm i zaakceptowanej w czwartek przez Senat specjalnej ustawie będzie możliwa bardziej skuteczna walka z afrykańskim pomorem świń.

Zauważył, że m.in. będzie budowana specjalna zapora na granicy z Ukrainą i Białorusią, "ponieważ tam afrykański pomór świń praktycznie nie jest zwalczany". - Ta zapora ma kosztować ok. 150 mln złotych - poinformował. Minister rolnictwa przyznał też, że pewnym problemem jest to, że "najprawdopodobniej z Ukrainy robotnicy przywożą żywność zarażoną ASF".

Według Jurgiela jednym z celów rządu jest też wyrównanie poziomu życia między miastem a wsią do 2030 roku.
 

Poleć
Udostępnij