Interwencja w gospodarstwie. Policjanci znaleźli martwe zwierzęta

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
19-01-2024,14:45 Aktualizacja: 19-01-2024,14:49
A A A

Policjanci prowadzą postępowanie dotyczące ujawnienia padłych zwierząt w opuszczonym gospodarstwie w gminie Końskowola (pow. puławski, woj. lubelskie). Kluczowa dla jego finału ma być opinia biegłego.

W miniony czwartek (18 stycznia) stróże prawa z Komendy Powiatowej Policji w Puławach zostali powiadomieni o tym, że w opuszczonym gospodarstwie w gminie Końskowola znajdują się padłe zwierzęta oraz słychać szczekanie psów i odgłosy innych zwierząt. Zgłoszenie wpłynęło od Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Oddział w Puławach, którego przedstawicielki znajdowały się na miejscu. 

Wysłani tam funkcjonariusze w jednym z budynków gospodarczych znaleźli 4 padłe kozy. Zwierzęta nie posiadały obrażeń zewnętrznych. W kolejnym budynku znajdowały się trzy psy, a w następnym dwie kozy. Mundurowi powiadomili urząd gminy o konieczności zabezpieczenia żywych zwierząt. Wezwano również weterynarza, który określił stan tych czworonogów jako niezagrażający ich życiu. Miały zapewnioną wodę i pożywienie.

krowy, hodowla, znęcanie się, zaniedbanie, sąd, wyrok

Kary po półtora roku więzienia za znęcanie się nad krowami

Sąd Okręgowy w Olsztynie utrzymał w mocy wyrok skazujący dwoje rolników spod mazurskiego Pisza na kary po półtora roku pozbawienia wolności za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad stadem krów. Pierwszy...

- Problemem było natomiast dotarcie do współwłaścicielki posesji, odpowiadającej za trzymane tam zwierzęta. Po sprawdzeniu kilku adresów, funkcjonariusze dotarli do kobiety i przywieźli ją na posesję. Po otwarciu przez nią drzwi do budynku mieszkalnego, policjanci sprawdzili obiekt, nie ujawniając innych zwierząt - informuje kom. Ewa Rejn-Kozak, oficer prasowy puławskiej KPP. 

Jak dodaje, padłe zwierzęta zostały zabezpieczone celem przeprowadzenia badań sekcyjnych. Natomiast żywe kozy zabezpieczył weterynarz, a psy zgodnie z jego decyzją pozostały na posesji. 

- Obecnie policjanci prowadzą postępowanie w sprawie z art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt. Przesłuchiwani są świadkowie, ustalane są wszelkie okoliczności tej sprawy. Powołany został biegły, który po przeprowadzeniu sekcji zwłok kóz wypowie się na temat przyczyny ich padnięcia – wskazuje kom. Rejn-Kozak.

Poleć
Udostępnij