Dwa gramy sera więcej mogą rozwiązać problem nadwyżki mleka

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Marek Szczepanik PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
05-05-2024,12:45 Aktualizacja: 05-05-2024,12:46
A A A

Zwiększenie diety statystycznego Polaka o dwa gramy sera dziennie rozwiązałoby problem nadwyżki mleka na polskim rynku - powiedział PAP Martin Ziaja, przewodniczący Rady Ekonomicznej ds. Produkcji i Rynku Mleka w Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.

Jak zaznaczył Martin Ziaja, członek zarządu Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, obecnie branża ma poważny problem z nadprodukcją mleka.

mleko, cena mleka, mleko surowe, mleczarnie, krowy mleczne, produkcja mleka, mleko w UE

Produkcja mleka w Polsce rośnie

Meldunkowy skup mleka w marcu 2024 roku, według danych Głównego Urzędu Statystycznego, wyniósł 1 146,5 mln litrów. Systematyczny wzrost skupu mleka jest od wielu lat odnotowywany w naszym kraju. Średniorocznie wynosił on zawsze...

"Na chwilę obecną musimy się, niestety, spodziewać kolejnych spadków cen mleka skupowego. Silny złoty nie ułatwia eksportu nabiału, którego posiadamy w olbrzymiej, bo 26-procentowej nadwyżce, a rodzimy konsument tak jakby tracił apetyt na większe ilości nabiału, a przecież tak niewiele potrzeba. Tak naprawdę niewiele, bo zaledwie 2 gramy sera dziennie więcej. Tyle wystarczyłoby skonsumować dziennie więcej przez każdego Polaka, by dodatkowo wyprodukowane mleko w stosunku do ubiegłego roku mogło znaleźć swojego odbiorcę" - powiedział Ziaja.

Hodowca uważa, że promocja rodzimej, zdrowej żywności, opartej na polskim mleku, da lepsze efekty ekonomiczne niż różnego rodzaju dopłaty ze strony państwa.

"Zamiast spadku ceny o 10 gr, nasze mleko być może zyskałoby plus 10 gr na litrze. Nie są potrzebne nam dopłaty do litra mleka, programy typu ‘krowa plus’, ceny minimalne, itp. Wystarczyłoby, aby każdy Polak dziennie skonsumował zaledwie 2 gramy sera więcej, a z rynku zniknie dodatkowo wyprodukowane w stosunku do roku poprzedniego 270 mln litrów mleka" - uznał Ziaja.

Poleć
Udostępnij